Kubacki: Inwestycje w energetyce potrzebują kontraktów różnicowych

7 maja 2014, 10:28 Atom

KOMENTARZ

Zbigniew Kubacki

Dyrektor Departamentu Energii Jądrowej Ministerstwa Gospodarki

Kontrakt Różnicowy jest jednym z mechanizmów brytyjskiej Reformy Rynku Energii Elektrycznej (Electricity Market Reform, EMR), której celem jest  między innymi wsparcie budowy źródeł niskoemisyjnych na potrzeby energetyki, w tym Odnawialnych Źródeł Energii (OZE), technologii wychwytywania i składowanie dwutlenku węgla (CCS) oraz nowych projektów jądrowych. 

W normalnych warunkach nieprzewidywalność ceny energii w długiej perspektywie oraz jej niski poziom obecnie zniechęcają inwestorów od podejmowania decyzji o rozpoczęciu budowy nowych bloków energetycznych. Kontrakt Różnicowy daje inwestorowi gwarancję stałego dochodu (stałej ceny kupna wyprodukowanej energii) w określonym przedziale czasu.

Zastosowanie mechanizmu Kontraktów Różnicowych umożliwia więc rozpoczęcie kosztownych inwestycji w sektoarze energetycznym zanim ceny energii gwałtowanie wzrosną. Wzrost ten przewidują między innymi Światowa Rada Energetyczna (WEC) i Międzynarodowa Agencja Energii (IEA), a będzie wynikał z potrzeby realizacji nowych inwestycji w energetyce (w tym zarówno odtworzenia obecnych mocy, jak i budowy nowych), reformy systemów pomocy publicznej dla OZE, handlu uprawnieniami do emisji CO2 i wzrostu cen paliw.

Kontrakty Różnicowe umożliwiają także obniżenie kosztów inwestycji, poprzez zwiększenie skłonności instytucji finansowych (np. banków) do udzielenia tańszych kredytów. Inwestycja będzie bardziej wiarygodna i mniej ryzykowna dla banku, jeśli będzie miała zawarty Kontrakt Różnicowy, który daje gwarancję określonego przychodu w bardzo długiej perspektywie.  Przy czym nie daje gwarancji sprzedaży tej energii – dzięki temu mechanizm ten nie jest pomocą publiczną w myśl prawodawstwa unijnego. W przypadku inwestycji kapitałochłonnych jak elektrownie jądrowe (gdzie aż 70% kosztów wytwarzania energii to koszty spłaty zainwestowanego kapitału, czyli głównie koszty spłaty kredytów zaciągniętych na potrzeby sfinansowania inwestycji), elektrownie węglowe z CCS, elektrownie węglowe IGCC, czy duże elektrownie wiatrowe (zwłaszcza morskie) i słoneczne, koszty finansowania inwestycji mają największy wpływ na ostateczny koszt wytwarzania energii z wybudowanej elektrowni.

Bez takich narzędzi jak Kontrakty Różnicowe uruchomienie kosztownych inwestycji w energetyce w obecnych warunkach będzie niezwykle trudne. Dlatego też, z uwagą śledzimy dążenia brytyjskiego rządu do uznania przez KE stosowania przez państwa Unii tego instrumentu. Bezsprzecznie spowoduje to ułatwienia w budowie nowych mocy energetycznych, nie tylko elektrowni jądrowych, ale również innych niskoemisyjnych źródeł wytwórczych.