Kurtyka: Polska ma potencjał do budowy własnego samochodu elektrycznego (ROZMOWA)

8 czerwca 2016, 07:30 Energetyka

ROZMOWA

–  Polska ma wszelkie możliwości inżynieryjne oraz kadrowe, aby zostać jednym z liderów branży produkującej samochody elektryczne. To pobudzi do rozwoju nie tylko motoryzacje ale także przemysł elektryczny czy chemiczny – mówi w rozmowie z portalem BiznesAlert.pl podsekretarz stanu i wiceminister energii, Michał Kurtyka.

BiznesAlert.pl: W jaki sposób elektromobilność może być kołem zamachowym polskiej gospodarki? 

Michał Kurtyka: Warto podkreślić, że jako Polska musimy sobie wybrać te branże rozwoju, w których następuje wciąż postęp i ewolucja. Dla przykładu wiedza dotycząca produkcji silnika spalinowego Diesla została zdobyta i doskonalona przez ostatnie 100 lat u dotychczasowych producentów. Doświadczenia amerykańskiego producenta aut elektrycznych, firmy Tesla, która wdarła się przebojem na podium najbardziej innowacyjnych firm świata, są bardzo interesujące. Firma otworzyła, mówiąc językiem marketingowca tzw. „błękitny ocean”, przestrzeń w której silnik elektryczny nabrał dużo wartości z punktu widzenia marketingowego, Wszystkie działania badawcze rozwojowe wokół magazynów energii pokazują, że jest to rodzaj mobilności miejskiej, która będzie się najbardziej dynamicznie rozwijać.

Czy Polska ma szanse zaistnieć w tej branży?

Zdecydowanie tak. Polska ma tradycyjnie dobrze rozwinięty inżynieryjnie przemysł chemiczny i elektryczny, mamy także świetnie wyszkolonych informatyków. Zarządzanie i sterowaniem systemem baterii to przede wszystkim systemy elektryczne i chemiczne. A do tego sama konstrukcja samochodu elektrycznego jest dużo mniej złożona niż klasycznego samochodu. Pojazd elektryczny ma ok. 1000 części, a klasyczny samochód liczy ok. 3500 części.

Jak pod wpływem rozwoju elektromobilności może zmienić się miks energetyczny Polski?

Struktura polskiej energetyki będzie się zmieniać niezależnie od elektromobilności, jeśli mówimy o kwestii produkcji energii elektrycznej. Samochody elektryczne mogą na przykład wpływać na ograniczenie importu ropy naftowej. Dzięki temu może zostać więcej środków w Polskiej gospodarce, które mogą być wydatkowane na kolejny rozwój naszego kraju.

Rozmawiał Wojciech Jakóbik