Kuźmiuk: Ministerstwo Środowiska winne fatalnych działań ws. łupków

20 stycznia 2014, 09:51 Energetyka

– Zaledwie tydzień temu Najwyższa Izba Kontroli (NIK) opublikowała raport pokontrolny dotyczący oceny działania administracji publicznej oraz przedsiębiorców podejmowanego w związku z poszukiwaniem i rozpoznawaniem złóż gazu łupkowego w Polsce. Raport jest miażdżący dla administracji rządowej, a z ustaleń NIK wyłania się bezmiar bałaganu, niekompetencji, nieodpowiedzialności, a być może czegoś więcej, świadomego torpedowania poszukiwań gazu łupkowego w naszym kraju – ocenia na swoim blogu poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kuźmiuk.

Poseł wskazuje, że NIK kieruje swoje zarzuty pod adresem Ministerstwa Środowiska wskazując, że do tej pory, a więc przez ponad 6 lat, nie udało się właściwie zorganizować prac resortu, a w departamencie Geologii i Koncesji Geologicznych, koncesjonowaniem poszukiwań gazu z łupków zajmowały się jedynie… trzy osoby.

– Dopuszczano do nierównego traktowania wniosków, a także rozpatrywano wnioski niekompletne w tym takie, które nie pozwalały na sprawdzenie wiarygodności ekonomicznej wnioskodawcy, co zdaniem NIK może świadczyć o wysokim zagrożeniu korupcją. Niestety znowu rzeczywistość potwierdziła te ustalenia NIK. Niedawno ABW aresztowało szefową departamentu zajmującego się wydawaniem koncesji za przyjmowanie korzyści majątkowych związanych z wydawaniem koncesji łupkowych ale jak donoszą media po wpłaceniu kaucji i wyjściu na wolność, została ona na nowo przyjęta do pracy w tym departamencie – pisze Kuźmiuk.

– Rząd od 3 lat biedzi się z przygotowaniem ustawy łupkowej, w sytuacji kiedy w Sejmie znajduje się już od ponad roku przygotowany przez ekspertów Prawa i Sprawiedliwości, projekt ustawy w tej sprawie. Ale przecież rząd Tuska się nie przyzna, że jest niekompetentny w tej sprawie, będzie szedł dalej w zaparte, a Gazprom zaciera ręce, bo przecież już za kilka lat trzeba będzie zacząć negocjacje nowej umowy gazowej z Rosją (obecna obowiązuje do roku 2022). Bez funkcjonującego w pełni Gazoportu w Świnoujściu i choćby rozpoczęcia wydobycia gazu łupkowego w tych negocjacjach, będziemy niestety pod ścianą – konkluduje polityk.

Źródło: Blog Zbigniewa Kuźmiuka