Litwa ujawnia: Rosja próbowała zahamować synchronizację z Europą

26 marca 2018, 12:45 Alert

Rosja stara się wpływać na sektor gazowy i elektroenergetyczny Litwy. Moskwa stara się bezskutecznie wpływać na proces synchronizacji sieci elektroenergetycznych państw bałtyckich z sieciami Europy kontynentalnej. Ponadto realizowane przez Moskwę projekty jądrowe w pobliżu litewskiej granicy stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Wilna.

Rosyjski atom stanowi zagrożenie

Jak wynika z opublikowanej przez Departament Bezpieczeństwa Państwa oraz Ministerstwo Obrony Litwy pt.: ,,Oceny zagrożeń na 2018 rok”, rozwój projektów jądrowych Białorusi i Rosji przy granicy z Litwą, a mianowicie budowa Elektrowni Ostrowiec, oraz potencjalne wznowienie budowy Elektrowni Bałtyckiej w obwodzie kaliningradzkim stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Litwy.

Stępiński: Rosja promuje atom z Kaliningradu

Projekty te służą Rosji jak narzędzie do utrzymywania pozycji dominującej na regionalnym rynku energii. Zdaniem autorów dokumentu mimo że w trakcie budowy elektrowni w Ostrowcu Białorusini nadal unikają udostępnienia informacji dotyczących zapewnienia bezpieczeństwa wspomnianej instalacji. Zaznaczyli jednocześnie, że Mińsk chce eksportować wyprodukowaną w Ostrowcu energię do państw Unii Europejskiej dlatego razem z Rosatom prowadzi lobbing w niektórych krajach europejskich i instytucjach unijnych.

Litwini wielokrotnie podawali w wątpliwość zapewnienia Mińska o zachowaniu odpowiednich norm bezpieczeństwa przy budowie ostrowieckiej elektrowni. Wilno jest również inicjatorem pomysłu wprowadzenia zakazu zakupu energii z niej pochodzącej przez państwa bałtyckie oraz państwa członkowskie UE.

Elektrownia Ostrowiec powstaje w odległości 50 km od litewskiej stolicy. Jest budowana w oparciu o rosyjską technologię WWER-1200. Ma się składać z dwóch reaktorów o mocy 1200 MW każdy. Uruchomienie pierwszego bloku ma nastąpić w 2019 roku. Budowę realizują i finansują spółki córki rosyjskiego Rosatomu.

Stępiński: Emocje nie powstrzymają białoruskiego atomu

Synchronizacja

Jak podkreślono w dokumencie Rosja stara się również wpływać na decyzje dotyczące synchronizacji sieci elektroenergetycznych państw bałtyckich z sieciami Europy kontynentalnej. – Moskwa podejmuje próby włączenia w ten proces kaliningradzkiej Elektrowni Bałtyckiej. W tym celu organizuje spotkania z unijnymi dyplomatami i przedstawicielami Komisji Europejskiej a także bierze udział w dyskusjach z ekspertami. Według Litwinów wysiłki rosyjskich lobbystów okazały się nieskuteczne i nie wpłynęły na decyzje dotyczące synchronizacji. Rosjanie starają się przekonać opinię publiczną, że synchronizacja stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Kaliningradu.

Na początku tygodnia Polska i kraje bałtyckie porozumiały się, że do synchronizacji sieci Litwy, Łotwy i Estonii dojdzie do 2025 roku z wykorzystaniem istniejącego połączenia z terytorium polskim – LitPol Link

Rosjanie nie oddadzą Litwy

Ponadto w dokumencie podkreślono, że Rosja jest zainteresowana odzyskaniem pozycji na litewskim rynku gazu. Początkowe założenia Gazpromu, że cena surowca dostarczanego do terminalu LNG w Kłajpedzie nie są konkurencyjne okazały się błędne. Jak podkreślają Litwini ze względu na rosnącą konkurencję między dostawcami paliwa Gazprom będzie próbował manipulować jego cenami aby utrzymać swoją pozycję rynku. – Dzięki lojalnym traderom gazu Gazprom będzie chciał zapewnić wyjątkowo korzystne warunki zakupu surowca. Działalność rosyjskich brokerów może być wykorzystywana do zwiększenia rosyjskich wpływów na procesy polityczne i ekonomiczne na Litwie – czytamy w dokumencie.

Dzięki terminalowi w Kłajpedzie Litwini mogą realizować strategię dywersyfikacji źródeł dostaw gazu i tym samym zmniejszyć zależność od surowca z Rosji. Na początku czerwca ubiegłego roku litewska spółka Lietuvos Duju Tiekima podpisała umowę z amerykańskim Cheniere Marketing International na dostawę LNG. Litwini nie wykluczyli zakupów większych wolumenów amerykańskiego LNG. Litwini nie wykluczyli zakupów większych wolumenów amerykańskiego LNG. Podobnie jak Polacy zaznaczają jednak, że kryterium decydującym o dalszych zakupach surowcach będzie jego cena.

FSRU w Kłajpedzie, czyli wydzierżawiony w 2014 roku od norweskiego Hoegh LNG, pływający obiekt do regazyfikacji gazu skroplonego, rozpoczął pracę w 2015 roku. Aby zwiększyć potencjał terminala w Kłajpedzie, Litwini chcą zwiększyć przepustowość z 1,5 mld m sześc. do 3,8 mld m3 rocznie.

Ministerstwo Obrony Litwy/Piotr Stępiński