Prezydent Litwy chwali Ukrainę i prosi o niekupowanie energii z atomu rosyjskiego na Białorusi

19 marca 2021, 17:30 Alert

Prezydent Litwy Gitanas Nauseda podczas przemówienia w parlamencie ukraińskim wezwał władze do przyłączenia się do decyzji państw bałtyckich o niekupowaniu energii elektrycznej pochodzącej z elektrowni jądrowej w Ostrowcu. Prezydent pochwalił również Ukrainę za decyzję o synchronizacji sieci elektroenergetycznej z systemem unijnym.

Ostrowiec Atom
Elektrownia jądrowa w Ostrowcu fot. Gosatomnadzor

Prośba o wsparcie

– Rosnąca kruchość Białorusi bezpośrednio zagraża interesom nie tylko Litwy, ale i Ukrainy. Dlatego dziś chcę publicznie zwrócić się do władz Ukrainy i jej obywateli o poparcie stanowiska państw bałtyckich w sprawie białoruskiej elektrowni atomowej, i o nie o kupowanie energii elektrycznej produkowanej w Ostrowcu.

Chwalenie za decyzję

Prezydent Litwy wyraził również aprobatę dla działań Ukrainy w zakresie starań o synchronizację ukraińskiej sieci elektroenergetycznej z systemem europejskim.

– Z punktu widzenia Litwy każde państwo w naszym regionie, które próbuje zmniejszyć wpływy Rosji, musi wzmocnić swoją niezależność energetyczną. Szczerze mówiąc, terminowe inwestycje pozwoliły Litwie zmniejszyć bezpośrednie zagrożenie, jakie stanowią nowe rosyjskie projekty energetyczne, takie jak gazociąg Nord Stream 2. Cieszymy się więc, że Ukraina zamierza przejść przez synchronizację sieci elektroenergetycznych z Europą kontynentalną, podobnie jak państwa bałtyckie – mówił Nauseda.

Takie działanie zapowiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński. – Kluczowym zadaniem dla nas (Ukrainy – przyp. red.) Jest synchronizacja systemu energetycznego z europejskim w ciągu najbliższych trzech lat. To swoista „praca domowa” Ukrainy i Litwy – mówił.

– Stworzymy grupę roboczą do efektywnej współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego. Odpowiednia deklaracja została dziś podpisana przez ministerstwa energii naszych krajów – powiedział Zełenski podczas spotkania z prezydentem Republiki Litewskiej Gitanasem Nausedą.

Prime/RFI/Mariusz Marszałkowski