Łoskot-Strachota: Wyzwania dla nowego przewodniczącego Komisji Europejskiej

16 lipca 2014, 09:03 Energetyka

Głosowało 729 posłów do Parlamentu Europejskiego, 47 było nieobecnych. 10 głosów zostało uznane za nieważne. Głosami 422 deputowanych Jean Claude Juncker został wybrany na nowego przewodniczącego Komisji Europejskiej. 250 posłów opowiedziało się w głosowaniu przeciwko jego kandydaturze.

Zdaniem Agaty Łoskot-Strachoty z Ośrodka Studiów Wschodnich przed Junckerem stoją ambitne zadania do realizacji. – Zreformowanie europejskiej polityki energetycznej i stworzenie prawdziwej europejskiej Unii Energetycznej stały się faktycznie jednym z priorytetów Junckera. Myślę też, że to zarówno hasło polityczne mające pomóc uzyskać szerokie poparcie europosłów, jak i faktyczny cel – mówi portalowi BiznesAlert.pl.

– Konieczność zreformowania obecnej polityki energetycznej w Unii Europejskiej i stworzenie spójnej, wspólnej polityki energetycznej odpowiadającej istniejącym wyzwaniom , teraz związanym z bezpieczeństwem dostaw gazu tej zimy – ocenia Łoskot-Strachota. – To także chociażby ceny energii, konkurencyjność unijnej gospodarki i wypracowanie ram polityki do 2030 roku stabilizujących choć trochę sytuację w sektorze energetycznym i umożliwiających podejmowanie w trudnych czasach niezbędnych decyzji inwestycyjnych.

– Wszystko to już od jakiegoś czasu było uświadamiane i wiadomo było, że będzie to jedno z wyzwań stojących przed nową Komisją, a wiec i jej nowym szefem. To, że Juncker uczynił z tego jeden ze swoich pięciu priorytetów świadczy więc o nim dobrze jako o polityku, w tym sensie, że jest realistą i ze deklaruje chęć zmierzenia się z kluczowymi sprawami – twierdzi specjalistka Ośrodka Studiów Wschodnich.

– Stworzenie Europejskiej Unii Energetycznej jako odpowiedzi na obecne bolączki to dobre hasło: Unia Energetyczna zaproponowana przez premiera Donalda Tuska stała się jak widać ważnym pojęciem i hasłem w obecnej debacie nie tylko o bezpieczeństwie dostaw ale o całej unijnej polityce energetycznej. Stała się synonimem wspólnotowego myślenia o polityce energetycznej. Jednocześnie jednak trzeba pamiętać, że diabeł tkwi w szczegółach i tym, jaką konkretnie treścią zostanie wypełnionehasło tworzenia Europejskiej Unii Energetycznej – mówi portalowi BiznesAlert.pl.

– Z dyskusji związanych z zaproponowaną przez Komisję Europejską strategią bezpieczeństwa energetycznego UE wynika, że najpewniej zostałaby ona wzbogacona o kwestie związane ze wspólnotowymi celami polityki do 2030 roki oraz, że KE widziałaby w tym również narzędzie do
zwiększenia współpracy i koordynacji między państwami członkowskimi m.in. przy podejmowaniu kluczowych decyzji dotyczących krajowych miksów energetycznych, dotychczas niepodważalnej prerogatywy państw członkowskich – przewiduje Łoskot-Strachota. – Wreszcie poza pytaniami o to, czym tak w szczegółach jest i będzie Europejska Unia Energetyczna dla Junckera, istotne jest to w jaki sposób cele dotyczące polityki energetycznej będą przez nową Komisję i jej szefa realizowane – przekonuje. – I to znów jest wypadkowa wielu czynników – tak sprawności i skuteczności Junckera jako przewodniczącego KE, skuteczności i narzędzi samej KE. Tych, które ma i te, o które będzie
się starała w dziedzinie energii pozyskać, możliwe że właśnie poprzez hasło Unii Energetycznej. To także kwestia polityki państw członkowskich, sytuacji na rynku i w relacjach z zewnętrznymi partnerami.

– Szczególnie ciekawym i ważnym punktem odniesienia, a może i czasem wyzwaniem, stojącym przed pomysłami dotyczącymi polityki energetycznej Jeana Claude’a Junckera, w  tym silniejszego jej uwspólnotowienia poprzez tworzenie Europejskiej Unii Energetycznej będzie z jednej strony zaczynająca się właśnie prezydencja włoska w UE. Ważne jest w szczególności mocne poparcie
Włoch dla gazociągu South Stream stanowiące wyzwanie dla linii przyjętej przez KE pod przewodnictwem Jose Manuela Barroso i uwypuklające się różnice interesów związanych z energetyką, w tym kształtem relacji z Rosja pomiędzy państwami członkowskimi – prognozuje ekspertka Ośrodka Studiów Wschodnich. – Z drugiej zaś istotnym kontekstem i natychmiastowym polem do działania będzie konieczność przygotowania się do wyzwań dotyczących bezpieczeństwa dostaw gazu najbliższej zimy, związanych z rosyjsko-ukraińskim kryzysem gazowym. Tokolejny pretekst do wzmocnienia zaangażowania KE w zewnętrzny wymiar polityki energetycznej UE ale i wzmocnienia, czy też wypracowania dodatkowych narzędzi kryzysowych w szczególności dla najbardziej narażonych na skutki ewentualnych problemów w dostawach gazu przez Ukrainę krajów Europy Środkowo-Wschodniej i Bałkanów.