Łotwa daje zielone światło dla importu gazu z Litwy

7 stycznia 2016, 13:50 Energetyka

(Delfi/Piotr Stępiński)

Po tym jak Sąd Najwyższy Łotwy znów zezwolił na import z Litwy, pierwsze dostawy gazu na Łotwę mogą zostać zrealizowane w połowie roku – powiedział litewski minister energetyki Rokas Masiulis.

– Decyzję (sądu – przyp. red.) oceniamy pozytywnie, ale mamy świadomość, że należy podjąć jeszcze szereg działań, aby gaz mógł fizycznie trafić na Łotwę. Przede wszystkim Latvijas gaze (LG) powinien zatwierdzić zasady dostępu do sieci dystrybucyjnej, wtedy proces mógłby się rozpocząć. Naszym oczekiwaniem jest to, żeby możliwie jak najszybciej zrealizować te działania, jednakże nie spodziewamy się szybkich zmian. Chcielibyśmy żeby druga strona to zrobiła, może w pierwszym półroczu – powiedział Masiulis.

Zdaniem ministra, to kiedy uda się rozpocząć eksport gazu na Łotwę, będzie zależało od posiadacza części udziałów w LG czyli Gazpromu.

Są to kwestie bardziej proceduralne. Gaz techniczny może być łatwo przesyłany z Litwy na Łotwę. Jeśli LG będzie grało na czas, to wszystko będzie zależało wyłącznie od tego, jak ta gra będzie wyglądała i czy będą ją przedłużać […] LG powinien to zrobić, ale jeśli chcą „szukać zaczepki” w sądach, to ją znajdą – uważa Masiulis.

We wtorek (5.01), łotewski Sąd najwyższy uchylił podjętą w listopadzie ubiegłego roku decyzję Okręgowego Sądu Administracyjnego w Rydze, w której na wniosek LG czasowo wstrzymana była możliwość importu gazu z Litwy. Od decyzji sądu w Rydze odwołał się łotewski regulator rynku energetycznego – Komisja ds. regulacji usług komunalnych.

Pod koniec ubiegłego roku partię gazu z Litwy zamierza kupić łotewska spółka Latvenergo.

Zgodnie z zatwierdzonym we wrześniu przez rząd planem liberalizacji sektora gazowego, do 3 kwietnia 2017 r. ma zostać dokonany podział Latvijas Gaze na dwa niezależne przedsiębiorstwa – operatora systemu przesyłu i magazynowania gazu oraz operatora systemów dystrybucji i obrotu gazem ziemnym. Taki rozwój sytuacji wymusza prawo energetyczne Unii Europejskiej.

Na chwilę obecną Latvijas Gaze jest na Łotwie monopolistą, który odpowiada jednocześnie za zakup, magazynowanie, dystrybucję oraz obrót błękitnego paliwa. Jego udziałowcami są: E.On – 47,2 proc. akcji, Gazprom – 34 proc. akcji oraz Itera Latvija – 16 proc. akcji.

Czytaj więcej:

Problemy Łotwy z wdrożeniem trzeciego pakietu energetycznego

Łotysze liczą na pomoc Gazpromu

Deklaratywna reforma rynku gazu na Łotwie