ME: Energetykę stać na inwestycję rzędu 50 mld zł

18 października 2018, 11:00 Alert

Minister energii Krzysztof Tchórzewski wystąpił podczas IV Ogólnopolskiego Szczytu Gospodarczego w Siedlcach pod patronatem BiznesAlert.pl. Poinformował, że oszczędności spółek na dywidendach nie zniechęciły inwestorów, ale dały środki w wysokości 20 mld zł na inwestycje w energetyce.

ZE PAK. Fot. Mirosław Perzyński/BiznesAlert.pl
ZE PAK. Fot. Mirosław Perzyński/BiznesAlert.pl

– Bez dostępności energii rozwój gospodarczy jest niemożliwy. Energetyka musi wyprzedzać i przewidywać działania innych. Jeżeli spojrzymy na potrzeby energetyczne, to podpisana umowa i rozpoczęcie budowy bloku energetycznego w Ostrołęce to cykl inwestycyjny założony na 56 miesięcy.

Minister przypomniał, że budowa potrwa tak krótko tylko dlatego, bo wcześniej odbyły się zakupy terenu, oczyszczanie i pozostałe czynności trwały trzy lata. Ma to wynikać z wyższych standardów środowiskowych.

– Przewidywanie do przodu musi mieć dłuższą perspektywę. Na poziomie 2030 roku będzie nam potrzeba o jedną czwartą więcej energii by nadążyć za potrzebami i to są wydatki rzędu kilkunastu miliardów złotych – powiedział. Jego zdaniem za to, że rząd szuka sposobów na zrealizowanie tego zapotrzebowania, „zbiera obecnie cięgi”. Aby pozyskać środki rząd zmniejszył o jedną czwartą dywidendy spółek energetycznych.

– Wydawało się, że mogą się spełnić czarne scenariusze odnośnie akcjonariatu. Mamy coraz więcej funduszy inwestycyjnych, które interesuje zasobność firmy – powiedział Tchórzewski. – Za rok 2015 wypłacono dywidendy na poziomie jednej czwartej i na tym samym za 2016 i 2017. Z samych dywidend mamy zaoszczędzone dwadzieścia kilka mld zł. Bez problemu stać te spółki na inwestycje na poziomie 50 mld – wyliczał.

Wojciech Jakóbik