Mimo wątpliwości Amerykanie otwierają nową elektrownię jądrową

28 października 2016, 16:15 Alert

Z początkiem czerwca tego roku w elektrowni w południowym Tennessee pracę rozpoczął nowy reaktor jądrowy o mocy 1 150 megawat, który w swoim zasięgu objął około 650 tyś. budynków. Watts Bar Unit 2, tak brzmi jego nazwa, jest setnym wybudowany reaktorem w USA oraz pierwszym nowym od 20 lat. 

Fot. PGE

W związku z ratyfikacją postanowień konferencji klimatycznej w Paryżu jednym z głównych zdań dla przemysłu w USA jest dziś redukcja emisji Co2. W związku z powyższym trend odchodzenia od elektrowni węglowych na rzecz odnawialnych źródeł energii nabrał na sile. Mankamentem OZE jest ich zależność od siły wiejącego wiatru lub poziomu nasłonecznienia dnia, co skutkować może zmiennością w dostawach energii.

Wykonawcą reaktora jest Tennessee Valley Authority, którego przedstawiciel pan Joe Grims przekonywał „Energia jądrowa jest w tej chwili jedyną dostępna technologią wolną od emisji CO2 zdolną do dostarczania energii 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu”.

Przeciwnicy budowy elektrowni jądrowej piętnuj groźbę przegrzania takiego reaktora i tragicznych skutków dla środowiska jakie to ze sobą niesie. Po katastrofie w Fukushimie w 2011 roku amerykańska Komisja Nadzoru Jądrowego zaostrzyła normy dotyczące budowy reaktorów jądrowych. Watts Bar Unit 2 jest pierwszym reaktorem te normy spełniającym.

Christian Science Monitor/MK