Minister gospodarki i klimatu Niemiec przyjechał do Warszawy. O czym rozmawiał z polskim rządem?

11 lutego 2022, 13:30 Alert

Minister Anna Moskwa spotkała się z Robertem Habeckiem, ministrem gospodarki i klimatu Niemiec. Rozmowy dotyczyły rosnących kosztów ETS i podwyżek cen energii na rynkach europejskich. Minister Moskwa stwierdziła, że Niemcy są ważnym partnerem Polski w kwestiach energetycznych i środowiskowych. Habeck spotkał się również z ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem.

Robert Habeck i Anna Moskwa. Źródło: Ministerstwo klimatu i środowiska
Robert Habeck i Anna Moskwa. Źródło: Ministerstwo klimatu i środowiska

Rozmowy z minister Anną Moskwą

Zdaniem szefowej resortu klimatu i środowiska Anny Moskwy, Polska i Niemcy, choć mają inny potencjał gospodarczy, stoją przed podobnymi wyzwaniami związanymi z ekonomicznymi i społecznymi aspektami transformacji energetycznej. – W Polsce czeka nas ogromna zmiana, która w ciągu najbliższych 20 lat zaowocuje prawie nowym systemem elektroenergetycznym. Ale transformacja to nie tylko energia, lecz również inne sektory gospodarki m.in. ciepłownictwo i transport – powiedziała.

Polska oraz wschodnie landy Niemiec mają podobne wyzwania w ciepłownictwie systemowym, co wybrzmiało w trakcie spotkania. – Naszym celem jest przeprowadzenie skutecznej i sprawiedliwej transformacji energetycznej, która nie tylko zwiększy szacunek dla środowiska i klimatu, ale także da impuls gospodarce, pobudzi krajowy przemysł i uruchomi innowacje, a jednocześnie będzie akceptowalna społecznie. Musimy zapewnić sprawiedliwe warunki dla przekształceń w regionach najbardziej narażonych na obciążenia transformacyjne. Takimi przesłankami kierowaliśmy się konstruując założenia Polityki energetycznej Polski do 2040 roku – wyjaśniła.

Minister Moskwa dodała, że Polska – mimo niełatwej pozycji wyjściowej w zestawieniu z innymi państwami członkowskimi UE – sukcesywnie realizuje transformację sektora energetycznego w kierunku gospodarki niskoemisyjnej, a odnawialne źródła energii będą coraz silniejszym elementem bilansu energetycznego – Polska ma szansę stać się wiodącym placem budowy instalacji OZE w UE. Szacuje się, że moc zainstalowana morskich farm wiatrowych sięgnie 5,9 GW w 2030 roku i 11 GW w 2040 roku. – W najbliższych latach w Polsce nastąpi znaczny wzrost mocy zainstalowanej w OZE. W tym kontekście ważna będzie przejściowa rola gazu ziemnego i rozwój magazynowania energii – poinformowała.

W opinii minister klimatu i środowiska każde narzędzie polityki UE, istotne dla inwestycji energetycznych, musi opierać się na zasadzie neutralności technologicznej i w pełni respektować prawo państw członkowskich do decydowania o ich miksie energetycznym. – Dlatego wraz z solidnym rozwojem OZE, w tym morskich farm wiatrowych i fotowoltaiki, Polska wybrała rozwój energetyki jądrowej jako jeden z kierunków w długoterminowej strategii energetycznej. Polska pozostaje otwarta na przyszłą współpracę w zakresie gospodarki wodorowej i połączeń transgranicznych między krajami. Jesteśmy także zainteresowani współpracą z niemieckimi partnerami w zakresie rozwoju inwestycji w odnawialne źródła energii – powiedziała.

Minister Anna Moskwa podczas rozmowy z wicekanclerzem RFN zaznaczyła, że Polska popiera realizację celów klimatycznych, jednak jest przeciwna rozwiązaniom, które mogą prowadzić do większego obciążenia społeczeństwa. – Od wielu lat konsekwentnie podkreślamy, że transformacja klimatyczna musi być sprawiedliwa i nie może pogarszać warunków gospodarczych w określonych regionach czy grupach społecznych. Powinniśmy wykorzystać transformację energetyczną jako szansę na dalszy rozwój naszych gospodarek i tworzenie nowych miejsc pracy, ale bez dodatkowych obciążeń dla obywateli – wyjaśniła.

Szefowa resortu klimatu i środowiska zwróciła też uwagę na obecny, bezprecedensowy kryzys cen energii. – Oprócz natychmiastowych działań ze strony państw członkowskich potrzebujemy również pilnych działań na szczeblu UE – zwłaszcza w odniesieniu do funkcjonowania rynku gazu i kwestii wysokich cen ETS. Należy zreformować ETS, aby wyeliminować spekulacje finansowe i zapewnić bardziej sprawiedliwy system wspierania inwestycji niskoemisyjnych. Nie powinniśmy także pozwalać, aby jakikolwiek producent nadużywał swojej dominującej pozycji i wykorzystywał dostawy gazu jako narzędzie nacisku politycznego. W świetle nieuczciwych praktyk i nacisków UE musi zachować asertywność i wykorzystać wszystkie dostępne jej instrumenty, aby zapewnić bezpieczeństwo dostaw oraz pełną zgodność z unijnym prawem – zauważyła.

Rozmowy z ministrem Jackiem Sasinem

– Odbyliśmy bardzo dobrą rozmowę, która koncentrowała się na zagadnieniach transformacji energetycznej – powiedział po spotkaniu wicepremier Jacek Sasin. Szef MAP przedstawił polską perspektywę podkreślając, jak wielkim wyzwaniem dla naszego kraju jest ten proces oraz z jakimi kosztami się wiąże. Wspomniał również  o podpisanej umowie społecznej dotyczącej wygaszania górnictwa węgla kamiennego w Polsce do 2049 roku. Poruszył również kwestię systemu ETS. – Przedstawiłem Panu kanclerzowi stanowisko w tej sprawie, a przede wszystkim konieczność reformy tego systemu – powiedział minister aktywów państwowych. – Mamy do czynienia dzisiaj z sytuacją, która jest groźna – bardzo dużych wahań cen certyfikatów emisji CO2. Potrzebne są działania, które doprowadzą do tego, że ścieżka cenowa stanie się przewidywalna – dodał.

Ważną częścią rozmowy był temat gazociągu Nord Stream2. – To jest inwestycja, która budzi w Polsce niezmiennie duży niepokój. W naszym odczuciu zagraża bezpieczeństwu nie tylko Polski, ale i Europy. Z satysfakcją odnotowałem stanowisko Pana kanclerza, który podziela pogląd, że ta inwestycja nie może być rozpatrywana tylko w aspektach ekonomicznych, ale musi być brana pod uwagę kwestia polityczna i bezpieczeństwa energetycznego – mówił wicepremier Jacek Sasin.

Ministerstwo klimatu i środowiska/Ministerstwo aktywów państwowych/Michał Perzyński