Naimski: Postulat szybkiego odejścia od węgla to demagogia

15 stycznia 2019, 13:30 Energetyka

Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski był gościem porannej audycji w Radiu Wnet. Wypowiedział się on na temat projektu polskiej strategii energetycznej do 2040 roku. Postulaty opozycji o jak najszybszym odejściu od węgla nazwał demagogią.

Piotr Naimski w USA. Fot. BiznesAlert.pl

– Postulaty szybkiego odejścia od węgla są wygłaszane przez polityków, którzy nie czują na sobie odpowiedzialności za przyszłość kraju. Węgiel jest istotnym elementem polskiego bezpieczeństwa energetycznego, korzystając z niego nie jesteśmy od nikogo zależni. Pozostanie on istotnym elementem polskiej energetyki, ale jego udział w miksie będzie malał, ponieważ zapotrzebowanie na energię elektryczną będzie rosło. Zapotrzebowanie będzie zaspokojone nowymi źródłami, takimi jak morskie farmy wiatrowe czy atom. Miks energetyczny będzie zrównoważony w ten sposób, że jego połowę stanowić będzie węgiel, co da nam podstawę i bezpieczeństwo, a uzupełnione to będzie źródłami niskoemisyjnymi, więc średnio źródła te będą spełniać europejskie normy emisyjności – powiedział minister.

Naimski odniósł się też do elektrowni w Ostrołęce: – To będzie nowoczesna elektrownia o wysokiej wydajności. Duże źródła emisji CO2 są czystsze niż to, co mamy w domach, jak piece czy kotły. System eliminacji trujących związków w nowych elektrowniach węglowych jest bardzo skuteczny. Smog nie pochodzi z energetyki, tylko z innych źródeł – mówił.

Zapytany o projekt polskiej elektrowni atomowej, Naimski stwierdził, że dopóki nie zostaną wypracowane optymalne dla Polski rozwiązania, przedstawiciele rządu wolą się na ten temat nie wypowiadać ze względu na trwające rozmowy z kontrahentami. – To bardzo duża inwestycja warta ogromne pieniądze. Chętnych do zarobienia ich jest przynajmniej kilku, i nie chcemy publicznie mówić o którymkolwiek z nich – powiedział polityk.

Naimski wypowiedział się również o kontraktach na dostawy LNG z USA do Polski: – Kontrakty te są podpisywane przez PGNiG w sposób bardzo elastyczny – jedne z nich dotyczą dostaw do gazoportu w Świnoujściu, a inne zakładają zakup w Stanach, skąd PGNiG może dalej sprzedać gaz w dowolnym miejscu. Taka elastyczność jest nam potrzebna, struktura importu gazu do Polski będzie kwestią wyboru najkorzystniejszych rozwiązań; gazociąg Baltic Pipe, rozbudowa terminalu LNG i budowa połączeń gazowych to elementy strategii, które realizujemy bardzo konsekwentnie i zgodnie z planem. Dostawy LNG z USA są kwestią dialogu energetycznego między Polską a USA. W jego ramach w marcu spotkam się w Waszyngtonie z sekretarzem Perrym, będziemy rozmawiać o gazie i współpracy w innych dziedzinach energetyki oraz o cyberbezpieczeństwie, co w dzisiejszych czasach bardzo istotne – mówił.

Źródło: Radio Wnet