Niemcy powtarzają, że chcą zatrzymać import ropy z Rosji. Gaz ma być następny w kolejce

21 kwietnia 2022, 09:15 Alert

Niemcy zapowiedziały, że do końca 2022 roku zatrzymają import ropy z Rosji, a w dalszej perspektywie całkowicie porzucą energię z tego kierunku. – Chcemy całkowicie wycofać się z importu energii rosyjskiej. Następnie Unia Europejska musi porzucić gaz rosyjski. Nord Stream 2 był fatalnym błędem – powiedziała minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock po spotkaniu ze swoimi bałtyckimi odpowiednikami.

Rury. fot. Nord Stream 2
Rury. Fot. Nord Stream

Niemcy chcą do lata zmniejszyć import ropy z Rosji o połowę, a do końca roku pozbędą się go całkowicie. – Następnie Unia Europejska musi porzucić gaz z tego kierunku. Wspólne działanie to nasza siła – podkreśliła minister Baerbock.

Podczas wizyty w krajach bałtyckich (Litwa, Łotwa i Estonia), Annalena Baerbock ostro skrytykowała dotychczasową politykę energetyczną Niemiec. – Trzymanie się Nord Stream 2 było śmiertelnym błędem. Zamiast Nord Stream mógł i powinien być Baltic Stream oparty na czystej energii. To były oczywiste błędy – powiedziała.

Minister zaznaczyła, że Niemcy chcą całkowicie pożegnać się z importem energii z Rosji. – Być może (…) nie wsłuchiwaliśmy się uważnie w rozmowy, które już miały miejsce w waszych trzech państwach w ostatnich latach, zwłaszcza od 2014 roku – dodała Baerbock.

Według analiz niemieckich ośrodków naukowych, całkowite embargo na surowce z Rosji oznaczałoby w przypadku Niemiec recesję ekonomiczną w 2023 roku. PKB mógłby spaść o 2,2 procent, a szacowane koszty wyniosłyby 200 miliardów euro.

Reuters/BR24/Jędrzej Stachura

Całkowite embargo na energię może kosztować Niemcy 200 miliardów euro