Niemcy domagają się śledztwa ws. przerwy dostaw energii na Krym

23 listopada 2015, 14:22 Alert

(Deutsche Welle)

Jeszcze nie wiadomo kto stoi za zamachami, które odcięły Krym od dostaw prądu. Może to wyjaśnić tylko specjalne dochodzenie – mówią cytowani przez Deutsche Welle eksperci.

Obrończyni praw człowieka Olga Skrypnyck mówi gazecie, że nie można jednoznacznie stwierdzić, że za atakiem stoją Tatarzy Krymscy i, że mają one związek z blokadą żywności. Najgorsza sytuacja jest w Sewastopolu i Kerczu, gdzie w większości rejonów nie ma światła. W Symeropolu w Centrum Leczenia Raka brakuje nawet zastępczych agregatów prądotwórczych i działa tylko oddział ratunkowy.