Niemcy znacznie ograniczają emisje CO2 i zbliżają się do celu klimatycznego na rok 2020

19 grudnia 2019, 10:15 Alert

W Niemczech emisje CO2 znacznie spadają już drugi rok z rzędu. Nie dość, że wytwarzanie energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych wzrosło o cztery procent, to w tym samym czasie udział węgla spadł o 20 procent; w porównaniu do 2018 roku, zużycie energii elektrycznej spadło o dwa procent. W efekcie emisje dwutlenku węgla z sektora energetyki spadły tam o około 7 procent. Dane te potwierdzają prognozy z tego roku i oznaczają, że Niemcy zbliżają się do osiągnięcia celu klimatycznego na 2020 rok.

Kopalnia w Datteln, Niemcy

Emisje CO2 w Niemczech

– Oczekujemy, że emisje CO2 znacznie spadną o 7 procent lub 50 milionów ton – napisali naukowcy z grupy badawczej ds. energii AG Energiebilanzen (AGEB). Może to oznaczać, że kraj ma pobić zeszłoroczny spadek, już największy od czasu recesji z 2009 roku. Dane te nie uwzględniają jednak niezwiązanych z energetyką emisji gazów cieplarnianych, takich jak rolnictwo lub emisje procesowe w przemyśle. Federalna Agencja Środowiska (UBA) opublikuje pierwsze szacunki całkowitej emisji gazów cieplarnianych około połowy marca 2020 roku.

Dane sugerują, że Niemcy zbliżają się do osiągnięcia celu klimatycznego na 2020 rok, czyli ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 40 procent w porównaniu do poziomów z 1990 roku. Do 2018 roku stan ten wyniósł 30,8 procent, za co niemiecki rząd federalny był wielokrotnie krytykowany.

Naukowcy z AGEB twierdzą, że spadek jest w dużej mierze spowodowany przez rynek ze względu na niskie ceny gazu ziemnego i wysokie ceny uprawnień do emisji, natomiast zużycie energii spada ze względu na lepszą efektywność energetyczną i niższe zapotrzebowanie w energochłonnych gałęziach przemysłu. Z drugiej strony trzeba zaznaczyć, że spadek ten jest jednym z syndromów spowolnienia gospodarczego.

Niemiecka transformacja energetyczna, znana też jako Energiewende, w telegraficznym skrócie polega na jednoczesnym odejściu w pierwszej kolejności od energetyki jądrowej, a potem od opartej na paliwach kopalnych na rzecz OZE. Chociaż w ostatnich latach widoczny był istotny wzrost udziału źródeł zeroemisyjnych, to emisje wciąż pozostawały na wysokim poziomie, głównie przez to, że duże elektrownie węglowe wciąż pozostają w użyciu. Jednak dobiegający końca rok 2019 oznaczał dla Niemiec większe zużycie gazu. W tym samym czasie stare elektrownie na węgiel brunatny zostały przeniesione do rezerwy, a kilka innych zostało poddanych przeglądom technicznym, co w praktyce oznacza, że zostały wyłączone na dłuższy czas.

Clean Energy Wire/Michał Perzyński

Perzyński: Niemcy uderzą w emisje CO2 swoją najpotężniejszą bronią – podatkami