Narasta krytyka Nord Stream 2 w koalicji rządzącej Niemcami

17 grudnia 2018, 08:00 Alert

Rośnie presja na rząd Niemiec, aby porzucił sporny projekt gazociągu Nord Stream 2.

Angela Merkel i Władimir Putin. Fot. Kremlin.ru
Angela Merkel i Władimir Putin. Fot. Kremlin.ru

– Niemcy, sprzeciwcie się Nord Stream 2 – apeluje Richard A. Grennel, ambasador USA w Berlinie, na łamach Wall Street Journal. Podobnie jak redaktor naczelny BiznesAlert.pl wzywa do zablokowania projektu gazociągu z Rosji do Niemiec po tym, jak Rosja dokonała kolejnej agresji wobec Ukrainy, tym razem na Morzu Azowskim.

Handelsblatt informuje, że spada poparcie koalicji rządowej dla Nord Stream 2. Chociaż ministerstwo spraw zagranicznych Niemiec przekonuje, że nowy gazociąg wzmocni bezpieczeństwo dostaw, a ministerstwo gospodarki, iż pozwoli wpływać na Rosję w celu utrzymania minimalnego poziomu dostaw gazu przez Ukrainę, zdaniem cytowanej gazety politycy koalicyjni mają coraz więcej wątpliwości.

Dziennik przypomina o rezolucji Parlamentu Europejskiego, który opowiedział się za zatrzymaniem inwestycji. Nieoficjalnie rozmówcy Handelsblatta z niemieckich kręgów dyplomatycznych potwierdzają, że obawiają się wprowadzenia sankcji USA wobec partnerów Nord Stream 2, wśród których znajdują się niemieckie firmy E.on/Uniper i BASF/Wintershall dające wsparcie finansowe inwestycji.

– Nie możemy omijać tematu nowych sankcji i powinniśmy odnieść się do sprawy dostaw gazu – deklaruje Jurgen Hardt, rzecznik do spraw polityki zagranicznej CDU/CSU. – Biorąc pod uwagę sytuację polityczną, udziałowcy projektu powinni zapytać samych siebie, czy ich pieniądze zostały dobrze wydane – dodaje. – Zbyt późno zareagowaliśmy politycznie na krytykę – przyznaje Nils Schmid z SPD.

Prawdopodobna następczyni kanclerz Angeli Merkel, Annegret Kramp-Karrenbauer, zajmuje umiarkowane stanowisko. Twierdzi, że blokada Nord Stream 2 byłaby zbyt radykalna, ale jej zdaniem należy uregulować minimalny poziom dostaw przez planowany gazociąg. Komisja Europejska, Ukraina i Rosja weszły w proces trójstronny, czyli rozmowy mające na celu ustalenie porozumienia w tej sprawie.

Handelsblatt ocenia, że spór o Nord Stream 2 godzi w wizerunek Niemiec, jako lidera polityki multilateralnej, bo pokazuje go, jako potęgę realizującą politykę „Niemcy pierwsze” kosztem sąsiadów apelujących o solidarność.

Tymczasem spółka Nord Stream 2 AG kontynuuje realizację projektu. Według niej ułożono już 300 km gazociągu na odcinku morskim.

Wall Street Journal/Handelsblatt/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Nord Stream 2, czyli recepta na rozpad Unii Europejskiej