Potencjalny koalicjant Merkel broni przemysłu przed polityką klimatyczną

6 listopada 2017, 06:15 Alert

Alexander Graf Lambsdorff, polityk FDP – partii uczestniczącej w rozmowach o utworzeniu nowego niemieckiego rządu – powiedział w niedzielę w wywiadzie dla radia, że realizacja celów klimatycznych wyznaczonych przez UE do 2020 r. byłaby „samobójstwem” przemysłu.

Polityka klimatyczna uderzy w konkurencyjność przemysłu

„Nikt nie jest w stanie zrealizować celów wyznaczonych (przez UE) do roku 2020 bez zamykania przedsiębiorstw, nie tylko wytwarzających energię, lecz także przemysłowych, w Niemczech na tak dużą skalę, że byłoby to równoznaczne z samobójstwem przemysłu” – powiedział Lambsdorff w rozmowie z radiem Deutschlandfunk.

Polityk FDP zastrzegł, że dla jego partii kluczowym zadaniem jest utrzymanie do 2050 roku wzrostu globalnej temperatury poniżej 2 stopni Celsjusza, co wynika z Porozumienia paryskiego. „Musimy chronić klimat, nie tracąc jednak przy tym ekonomicznej konkurencyjności” – zaznaczył.

„Konkurencyjność nie jest tematem abstrakcyjnym. Chodzi o miejsca pracy, o pracę dla setek tysięcy, dla milionów ludzi w Niemczech” – mówił Lambsdorff. „Nie jesteśmy gotowi do rezygnacji (z konkurencyjności) w imię celu, do którego realizacji – biorąc pod uwagę wymiar globalny – możemy się przyczynić jedynie w niewielkim stopniu” – wyjaśnił.

„Niemiecki przemysł potrzebuje stałych i pewnych dostaw prądu” – podkreślił Lambsdorff.

Niemcy mają problem z realizacją celów polityki klimatycznej

Celem Unii Europejskiej jest redukcja do 2020 roku emisji gazów cieplarnianych o 20 procent w porównaniu z rokiem 1990. Unijna polityka klimatyczno-energetyczna przewiduje ponadto wzrost do 20 proc. udziału energii ze źródeł odnawialnych w całkowitym zużyciu energii oraz zwiększenie o 20 proc. efektywności energetycznej.

Niemieckie ministerstwo środowiska przyznaje, że nie ma pewności, czy Niemcom uda się zrealizować wyznaczone przez UE cele.

Wolna Partia Demokratyczna (FDP) jest jedną z czterech partii uczestniczących od ponad dwóch tygodni w rozmowach sondażowych o nowym niemieckim rządzie. Klimat i energetyka są oprócz migracji i transportu najbardziej kontrowersyjnymi tematami tych negocjacji. Na daleko idące zobowiązania w dziedzinie ochrony środowiska naciska przede wszystkim partia Zieloni. Oprócz liberalnej FDP i Zielonych w negocjacjach uczestniczą partie chadeckie CDU i CSU.

Polska Agencja Prasowa