Niemcy: Rząd nie dołoży się do naprawy diesli. Woli elektromobilność

11 kwietnia 2018, 11:15 Alert

Niemiecki minister transportu Andreas Scheuer zaprzeczył doniesieniom, jakoby rząd rozważał utworzenie wspólnego funduszu z koncernami motoryzacyjnymi, który miałby być przeznaczony na remont aut z silnikiem diesla z powodu wątpliwości natury prawnej i technologicznej co do naprawy starszych samochodów.

Koncerny zapłacą same

Tygodnik Der Spiegel podał w zeszłym tygodniu, że rząd poprosił koncerny samochodowe o pięć miliardów euro na utworzenie funduszu, do którego miałby się dorzucić.

Scheuer powiedział we wtorek gazecie Passauer Neue Presse, że nie było żadnych rozmów o utworzeniu takiego funduszu i zapewnił, że celem rządu pozostaje redukcja emisji za pomocą obecnych narzędzi, bez kosztownych remontów.

– Dyskusja o naprawie silników jest na ten moment nie na miejscu, a na pewno nie ma mowy, by dorzucali się do tego podatnicy – powiedział minister w wywiadzie. Na sprawie tej szczególnie zależy Volkswagenowi, Daimlerowi i BMW.

Dieselgate

Kanclerz Angela Merkel i jej rząd mają niebawem zająć się kwestią emisji z samochodów. Kolejnym problemem jest zakaz wjazdu do miast dla wysokoemisyjnych diesli, na co pozwolił niemiecki Federalny Sąd Administracyjny.

Afera dieslowa została wykryta we wrześniu 2015 roku, kiedy wyszło na jaw, że Volkswagen sfałszował amerykańskie testy emisji. Skandal rozlał się na całą branżę i przyspieszył inwestycje w elektromobilność.

Z 15 milionów samochodów z silnikiem diesla, tylko 2,7 miliona jest wyposażone w najnowszą technologię emisyjną Euro-6. Scheuer zaznaczył, że „nie ma powodów do paniki” i dodał, że system zachęt i inne sposoby na obniżenie emisji pomogą miastom osiągnąć wyznaczone cele.

Rząd woli elektromobilność

Powiedział też, że naprawa 5,3 miliona samochodów z silnikiem diesla zostanie wykonana do końca tego roku i pozwoli ograniczyć emisje spalin do 30 procent. Przypomniał również, że rząd wydał już 20 z zaplanowanych 175 milionów euro przeznaczonych na zakup samochodów elektrycznych dla administracji publicznej. Nabyto już dwa tysiące takich pojazdów.

Reuters/Michał Perzyński