NIK: Gaz-System pilnuje polskich gazociągów. Należy dodatkowo wzmocnić kontrolę

11 marca 2015, 12:20 Alert

(Najwyższa Izba Kontroli)

Inwestycje polskiego operatora gazociągów Gaz-Systemu.

Spółka GAZ-SYSTEM S.A. prawidłowo nadzoruje system zapewnienia bezpieczeństwa eksploatowanych gazociągów oraz prowadzonych nowych inwestycji w tym zakresie. W Spółce opracowane zostały kompleksowe procedury przeprowadzania czynności eksploatacyjnych, a także zasady nadzoru nad wykonywaniem tych prac. Również zasady prowadzenia nowych inwestycji sieciowych były w Spółce ściśle uregulowane stosownymi procedurami, zgodnie z którymi konstruowano umowy z wykonawcami robót i firmami sprawującymi nadzór nad budowami – ocenia Najwyższa Izba Kontroli. – Nieodłącznym ryzykiem eksploatowania rozbudowanej sieci gazociągów jest możliwość wystąpienia awarii, głównie spowodowanych zawodnością armatury i innych urządzeń na niej zamontowanych. W sieci eksploatowanej przez GAZ-SYSTEM częstotliwość występowania awarii  utrzymywała się w okresie objętym kontrolą na poziomie ok. trzydziestu rocznie. Występowanie awarii nie miało bezpośredniego związku z wiekiem eksploatowanych gazociągów.

Podczas budowy gazociągów, mimo sprawowanego nadzoru, występowało ryzyko nieprzestrzegania zasad realizacji robót oraz stosowania niewłaściwych technologii. W czasie prowadzenia prac w pobliżu czynnej sieci gazowej nadzór budowlany powinien być szczególnie dokładny i możliwie stały, ze względu na zwiększone zagrożenia życia i zdrowia. Pracownicy GAZ-SYSTEM S.A. kontrolowali realizację obowiązków wykonywanych przez nadzór budowlany, ale przypadki pięciu awarii z 2013 r. wskazują na konieczność wzmożenia tego rodzaju kontroli. W Spółce opracowane zostały kompleksowe procedury przeprowadzania czynności eksploatacyjnych, a także zasady nadzoru nad wykonywaniem tych prac. Przestrzeganie ustalonych reguł podlegało cyklicznym wewnętrznym audytom, których wyniki wykorzystywane były do usuwania stwierdzonych uchybień. Uchybienia dotyczyły na ogół niepełnego dokumentowania przeprowadzanych czynności i nie powodowały obniżenia stopnia bezpieczeństwa gazociągów.

Zasady prowadzenia inwestycji sieciowych były w Spółce GAZ-SYSTEM S.A.  ściśle uregulowane wypracowanymi procedurami, zgodnie z którymi konstruowano umowy z wykonawcami robót i firmami sprawującymi nadzór nad budowami. Skuteczność tych procedur zależała jednak od rygorystycznego przestrzegania przez wykonawców robót zarówno założeń projektu budowlanego, jak i zasad sztuki budowlanej – podaje NIK.

Odstąpienie od wymaganego reżimu prac przez wykonawców skutkowało poważnymi, katastrofalnymi wręcz konsekwencjami, czego przykładem była awaria zaistniała w 2013 r. podczas budowy gazociągu w okolicach Jankowa Przygodzkiego.

Spółka GAZ-SYSTEM S.A. przedsięwzięła z należytą starannością niezbędne działania w celu ustalenia faktycznych przyczyn tej katastrofy (podobnie jak i innych awarii), niezależnie od wyników prac komisji powołanej przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Poznaniu.

Konkluzje obydwu raportów (wewnętrznego sporządzonego w Spółce i opracowanego przez organ nadzoru budowlanego) były zbieżne – wskazywały na złamanie przez wykonawcę robót reguł obowiązujących przy prowadzeniu tego rodzaju prac w ówczesnych warunkach terenowych i pogodowych.

W ocenie NIK, zasadne było wydanie przez Ministra Gospodarki nowego rozporządzenia  w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać sieci gazowe i ich usytuowanie. Rozporządzenie to dostosowało obowiązujące regulacje do obecnego stanu wiedzy technicznej.  Zdaniem NIK część wprowadzonych zmian wpłynie bezpośrednio na poprawę bezpieczeństwa eksploatacji dotychczasowych i nowych gazociągów.