NIK: Niewłaściwy nadzór GDDKiA nad robotami drogowymi

15 kwietnia 2015, 15:00 Drogi

– Podczas prowadzenia największych inwestycji drogowych Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych nie potrafiła zapewnić wystarczająco dobrego nadzoru nad jakością robót drogowych. Żadna z dróg oddanych do ruchu w latach 2008-2009 nie była objęta monitoringiem jakości. Wdrożono go w pełni od 2011 roku. W konsekwencji monitoringiem jakości robót nie objęto więc blisko 40 proc. dróg o łącznej długości 834 km, oddanych do użytku od stycznia 2008 do końca marca 2013 roku. Wady i usterki wystąpiły na ponad 70 proc. odcinków zbadanych przez NIK. Z kolei niewłaściwie opracowana dokumentacja projektowa była podstawą uzasadnionych roszczeń wykonawców – łącznie na 63 mln zł – związanych z koniecznością wykonywania dodatkowych robót i prac naprawczych- wynika z opublikowanego przez NIK raportu nt. jakości robót drogowych nadzorowanych przez GDDKiA.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych przystępując do realizacji „Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2008 – 2012” nie miała przygotowanych procedur, systemu monitorowania jakości robót budowlanych ani odpowiednio wyposażonych laboratoriów drogowych do przeprowadzania badań kontrolnych materiałów budowlanych wykorzystywanych w pracach drogowych.

Do końca 2009 r. Centrala Dyrekcji nie prowadziła monitoringu jakości robót i nie egzekwowała przekazywania informacji o liczbie i wynikach badań przeprowadzonych przez laboratoria drogowe. Celem monitoringu miało być wychwycenie w trakcie realizacji inwestycji nieprawidłowości, związanych ze stosowaniem niewłaściwych materiałów i technologii oraz trudności wykonawców z prawidłowym wykonaniem zadań. W konsekwencji monitoringiem jakości robót nie objęto blisko 40 proc. dróg oddanych do użytku w kontrolowanym okresie, o łącznej długości 834 km.

Przed 2008 rokiem możliwości badawcze własnych laboratoriów drogowych Dyrekcji były mocno ograniczone – laboratoria nie posiadały sprzętu ani odpowiednio wykwalifikowanej kadry. W rezultacie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych nie mogła przeprowadzać wszystkich rodzajów badań kontrolnych, niezbędnych dla określenia jakości wykonywanych robót. Przykładowo w łódzkim oddziale Dyrekcji w laboratorium drogowym nie wykonywano badań m.in.: stali, materiałów izolacyjnych stosowanych na obiektach mostowych, dylatacji mostowych, specjalistycznych badań cementu i asfaltu. Z kolei we wrocławskim laboratorium do 2010 r. nie wykonywano m.in.: badań koleinowania, badań ścieralności kruszywa, nie wykonywano także wierceń w podłożu ani badań konstrukcji nawierzchni do głębokości większej niż 5 m.

Inne nieprawidłowości w badaniach wystąpiły w procedurze poboru próbek do badań (w oddziale poznańskim pobierali je tylko przedstawiciele wykonawcy, bez udziału pracowników GDDKiA), nie sporządzano protokołów z poboru próbek (oddział w Kielcach), a także nie monitorowano liczby badań kontrolnych zlecanych przez Inżyniera Kontraktu (oddziały w Białymstoku, Gdańsku, Kielcach, Poznaniu i Wrocławiu).

Ponieważ nie funkcjonował skuteczny system, który pozwoliłby na rzetelne określenie jakości robót i wychwycenie w porę błędów popełnionych w trakcie prac budowlanych, efekt zaniedbań mógł być tylko jeden – konieczność kolejnych remontów i prac naprawczych na nowo wybudowanych odcinkach dróg.

NIK szczegółowo skontrolowała jedną czwartą (30 z 124) inwestycji oddanych do użytku w latach 2008-2013 (I półrocze). Jak ustalili kontrolerzy NIK na podstawie dokumentacji GDDKiA na ponad 70 proc. (22 z 30) sprawdzonych odcinków dróg oddanych do ruchu wystąpiły wady i usterki. Wybudowane drogi miały m.in.: spękaną i nierówną nawierzchnię, niedobory asfaltu i niewłaściwie wykonaną nawierzchnię bitumiczną. Kontrolerzy zwracają uwagę, że w prawie jednej trzeciej skontrolowanych inwestycji, wady wystąpiły w krótkim czasie (od 3,5 do 13,5 miesiąca) po oddaniu drogi do użytku. W przypadku trzech skontrolowanych inwestycji (fragmenty drogi S8 Piotrków Trybunalski – Warszawa, drogi S17 Kurów – Lublin Piaski oraz na autostradzie A1 Pyrzowice – Maciejów – Sośnica) wady i usterki wykrywano jeszcze przed oddaniem dróg do ruchu.

Źródło: Najwyższa Izba Kontroli