Gospodarze budowy Nord Stream 2 w Niemczech bronią jej w przeddzień finału

28 sierpnia 2020, 07:00 Alert

Władze Meklemburgii-Pomorza Przedniego broniły spornego projektu Nord Stream 2 na posiedzeniu parlamentu landowego. Nie wiadomo kiedy ruszy finalny etap budowy spornego gazociągu z Rosji do Niemiec.

Akademik Czerski
Akademik Czerski w porcie Mukran fot. Youtube

Ladtag obradował 27 sierpnia na temat spornego Nord Stream 2 i groźby poszerzenia sankcji USA wobec niego, które uderzyłyby w firmy niemieckie. Premier landu Maneula Schwesig broniła budowy ważnej jej zdaniem dla przyszłości energetyki Niemiec, którym USA „nie mogą dyktować skąd biorą surowce”. Wtórowała jej opozycyjna lewica – Nie ma miejsca na szantaż w światowym handlu. Nord Stream 2 musi zostać ukończony i oddany do użytku zgodnie z planem – mówił Karsten Kolbe z Lewicy.

Statek rosyjski Akademik Czerski stacjonuje w porcie Mukran. Amerykanie zagrozili, że jeśli wyruszy na finisz budowy Nord Stream 2 na wodach duńskich, ten port znajdzie się na liście podmiotów objętych poszerzonymi sankcjami amerykańskimi, które uniemożliwią mu działalność ekonomiczną. Podobna groźba zmusiła już szwajcarską firmę Allseas do wycofania się z projektu w 2019 roku. Nie wiadomo oficjalnie, kiedy ruszy finalny etap budowy Nord Stream 2, ale może się to stać nawet w najbliższych dniach.

Deutsche Welle/Wojciech Jakóbik

Dezinformacja o Nord Stream 2? Ambasador Polski i senator USA zabierają głos