Berlin: Niemcy poradzą sobie nawet, jeśli Nord Stream 2 zostanie zatrzymany

4 maja 2020, 17:45 Alert

Rząd Niemiec nadal pozytywnie ocenia projekt Nord Stream 2. Według rządu federalnego jest to przede wszystkim projekt ekonomiczny, w którego realizację zaangażowane są prywatne firmy. – Niemiecka infrastruktura dostaw gazu jest wystarczająco zdywersyfikowana, aby obejmować dostawy energii bezpieczne nawet w razie zatrzymania projektu – czytamy w odpowiedzi niemieckiego rządu na pytania z Bundestagu.

Rura gazowa. Fot. Nord Stream 2
Rura gazowa. Fot. Nord Stream 2

Rząd Niemiec odpowiedział na interpelacje parlamentarzystów Bundestagu z niemieckiej partii AfD. Niemcy podkreślają, że cena gazu pochodzącego z Nord Stream 2 będzie zależeć od kilku czynników, z których istotna jest trasa przesyłu, ale nie ma znaczenia rozstrzygającego. Rząd federalny podkreślił, także że polityka niemiecka względem Nord Stream 2 nie zagraża polityce NATO. Niemiecki rząd na sugestie partii AfD czy zgadza się z poglądem, że polityka USA względem Nord Stream 2 jest przejawem agresywnej polityki przeciwko suwerenności narodów europejskich, podkreślił, że nie zgadza się z takim wnioskiem. – USA pozostają najważniejszym partnerem z sektora bezpieczeństwa poza Europą – czytamy w odpowiedzi. Ze względu na wysoki poziom handlu transatlantyckiego i wzajemnych inwestycji, rząd federalny nie uważa, że doszło wojny gospodarczej między USA a Europą.

Rząd federalny nie planuje żadnych sankcji dyplomatycznych ani nie rozważy zakazów wjazdu przeciwko politykom USA odpowiedzialnym za groźbę objęcia sankcjami wykonawców Nord Stream 2. – Takie środki byłyby bezcelowe i można je podejmować tylko w porozumieniu z Unią Europejską – podaje rząd Niemiec.

Berlin przyznaje, że rząd niemiecki nie wie jak projekt będzie obecnie realizowany, ale zakłada, że ​​zostanie ukończony. – Rząd federalny będzie nadal udzielał politycznego wsparcia firmom zaangażowanym w ten projekt – czytamy w odpowiedzi przesłanej do Bundestagu.

Rząd federalny zdaje sobie ponadto sprawę z opóźnienia Nord Stream 2, ale zaopatrzenie Niemiec w surowce nie w jego przekonaniu zagrożone. – Niemiecka infrastruktura dostaw gazu jest wystarczająco zdywersyfikowana, aby obejmować dostawy energii bezpieczne nawet w razie zatrzymania projektu – czytamy w odpowiedzi niemieckiego rządu.

W grudniu zeszłego roku USA nałożyły sankcje na opisywany projekt gazociągu z Rosji do Niemiec. Firmy realizujące budowę wycofały się z układania rur na dnie Morza Bałtyckiego w obawie przed sankcjami. Na początku maja niemiecki dziennik Handelsblatt poinformował, że ​​niemiecka Federalna Agencja ds. Sieci zamierza odmówić Nord Stream AG, firmie realizującej projekt, wyłączenia spod znowelizowanej dyrektywy gazowej. W efekcie gazociąg zostanie objęty trzecim pakietem energetycznym, który może opóźnić projekt i zwiększyć jego koszty.

Bundestag/Bartłomiej Sawicki

Jakóbik: Czy Nord Stream 2 umrze na koronawirusa? (ANALIZA)