Niemcy rozmawiają z USA o Nord Stream 2, ale zaprzeczają układowi o LNG

10 lutego 2021, 17:15 Alert

Niemieckie władze prowadzą zamknięte negocjacje z USA i „zamkniętą pisemną wymianę informacji” na temat sankcji wobec Nord Stream 2 – powiedziała Ulrike Demmer, zastępczyni rzecznika rządu Republiki Federalnej Niemiec.  Odniosła się w ten sposób do informacji o ofercie niemieckiej mającej zakładać wsparcie budowy terminali LNG do importu gazu ze Stanów Zjednoczonych w zamian za wycofanie sankcji wobec spornego gazociągu Nord Stream 2.

minister finansów Olaf Scholz (SPD). Fot.: Preiss/ MSC/Wikicommons
Olaf Scholz (SPD). Fot.: Preiss/MSC/Wikicommons

Niemcy zaprzeczają porozumieniu

– Rząd niemiecki jest w kontakcie z administracją USA w sprawie sankcji wobec Nord Stream 2, ale są to negocjacje zamknięte, zamknięty obieg pism. Są to rozmowy, których nie komentujemy – powiedziała podczas briefingu prasowego Demmer. Przyznała jednak, że Niemcy wcześniej negocjowały w tej sprawie z Amerykanami.

Niemcy chcą zgody USA na Nord Stream 2 w zamian za dwa porty do odbioru LNG

Dzień wcześniej organizacja ekologiczna Deutsche Umwelthilfe opublikowała dokument, który miał zostać przesłany przez Niemcy do USA, w sprawie propozycji umowy, która zakłada inwestycję w wysokości miliarda euro w terminale LNG do importu gazu z USA w zamian za odstąpienie od sankcji wymierzonych w Nord Stream 2. –  Zaprzeczam, że jest jakakolwiek brudna umowa, nie ma takiego porozumienia – zapewniła Ulrike Demmer.

Ekolodzy ujawniają: Niemcy chciały przekonać USA do Nord Stream 2 miliardem euro na LNG

Debata w Bundestagu

Bundestag zdecydował, że minister finansów Olaf Scholz (SPD), który miał prowadzić wspomniane negocjacje musiał opuścić konferencję rządu w sprawie pandemii koronawirusa i niezwłocznie udać się do parlamentu, aby wziąć udział w toczącej się debacie na temat polityki Rosji, o co wniosek złożyli Zieloni. Posiedzenie parlamentu niemieckiego zostało zawieszone do czasu przyjazdu ministra. To właśnie Scholz miał złożyć USA ofertę finansową, która w razie przyjęcia miałaby zapobiec sankcjom wobec  Nord Stream 2.

Budowa Nord Stream 2 została wstrzymana w grudniu 2019 roku z powodu sankcji USA. Była kontynuowana pod koniec 2020 roku. Następnie USA wdrożyły nowe sankcje wobec projektu. Na początku lutego budowa gazociągu w duńskiej wyłącznej strefie ekonomicznej została wznowiona z przerwami wynikającymi z niesprzyjających warunków atmosferycznych. Nord Stream 2 jest obecnie ukończony w 94 procentach. Jego ukończenie nie oznacza jednak, że zacznie działać. Jego praca musi się odbywać w zgodzie ze znowelizowaną dyrektywą gazową Unii Europejskiej.

RIA Novosti/Deutsche Presse Agentur/Michał Perzyński/Bartłomiej Sawicki 

Marszałkowski: 2021 rok pod znakiem problemów Nord Stream 2 i hipokryzji Niemiec