Kongresmeni chcą odwiesić sankcje USA wobec Nord Stream 2 na finiszu budowy

2 sierpnia 2021, 06:30 Alert

Izba Reprezentantów USA przyjęła ustawę o środkach Departamentu Stanu na 2022 rok z poprawką uniemożliwiającą zwolnienie projektu Nord Stream 2 z sankcji. Musi jeszcze zostać zaakceptowana przez Senat, który zaczyna niebawem przerwę wakacyjną. Tymczasem budowa spornego gazociągu jest na finiszu.

Rury Nord Stream 2 w Mukran. Fot. Agata Skrzypczyk
Rury Nord Stream 2 w Mukran. Fot. Agata Skrzypczyk

217 kongresmenów zagłosowało za ustawą, a 212 przeciwko. Jej autorką była Marcy Kaptur, kongresmenka Demokratów z Ohio z polskimi korzeniami. Teraz ustawa ma trafić do Senatu i do podpisu prezydenta. Jednakże Joe Biden uznał w maju 2021 roku, że zawiesi wdrożenie sankcji wobec operatora Nord Stream 2 AG oraz jego prezesa na podstawie zapisów ustawy sankcyjnej PEESA o względach bezpieczeństwa narodowego w celu dojścia do porozumienia z Niemcami o warunkach budowy tego spornego gazociągu z Rosji. USA i Niemcy przedstawiły deklarację w tej sprawie, która została skrytykowana w Polsce oraz na Ukrainie.

Parlament amerykański jest areną sporu o Nord Stream 2 między obrońcami linii prezydenta Bidena a krytykami z obu partii. Ustawa blokująca zawieszenie sankcji może zostać przyjęta dopiero jesienią po zakończeniu przerwy wakacyjnej pracy Senatu.  Tymczasem budowa spornego gazociągu Nord Stream 2 znajduje się na finiszu. Rosjanie przekonują, że mogą ją ukończyć w sierpniu 2021 roku. Administracja Bidena przekonuje, że dane wywiadowcze świadczą o tym, iż nie da się zatrzymać budowy na tym etapie z pomocą sankcji. Jednak objęcie nimi operatora Nord Stream 2 AG mogłoby utrudnić jego funkcjonowanie na rynku także po zakończeniu prac. Wtedy rozwiązaniem mogłoby być wykorzystanie fundacji klimatycznej Klimaschutz Stiftung powołanej przez rząd landowy Meklemburgii-Pomorza Przedniego w roli operatora.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Gaz odnawialny zamiast Baltic Pipe? Druga fala dekarbonizacji może zagrozić Polsce