Senatorzy forsują nowe sankcje USA wobec Nord Stream 2. Alternatywa to moratorium lub wyłącznik

21 maja 2021, 06:00 Alert

Amerykanie potwierdzają, że będzie trudno zatrzymać Nord Stream 2 na obecnym etapie budowy i nie decydują się na „opcję atomową” sankcji. Senatorzy republikańscy wzywają do działania. Alternatywa to rozmowy dyplomatyczne moratorium lub wyłączniku, być może z udziałem Polski.

Kapitol. Źródło: Wikicommons
Kapitol. Źródło: Wikicommons

Czternastu senatorów republikańskich przedstawiło w Kongresie propozycję ustawy wprowadzającej sankcje wobec operatora Nord Stream 2 oraz prezesa Matthiasa Warniga. Administracja USA nie skorzystała z tej możliwości pomimo wytycznych izby. Wprowadziła takie sankcje i natychmiast je zawiesiła.

– Administracja Joe Bidena tworzy ryzyko dla pozycji globalnej Ameryki poprzez zgodę z Niemcami na błędną strategię, która da Władimirowi Putinowi możliwość nacisków na naszych sojuszników w Europie – ogłosił senator Kevin Kramer współodpowiedzialny za projekt. Wezwał izbę do poparcia jego aktu, który zobowiązuje Waszyngton do sankcji wobec podmiotów wymienionych wyżej oraz ich podwykonawców.

USA nie skorzystały z tej możliwości w obawie przed uderzeniem w Niemcy, a Departament Stanu skorzystał w tym celu z zapisu o możliwości zawieszenia sankcji ze względu na „interes narodowy”. Rzecznik Białego Domu Jen Psaki podkreśliła, że prezydent nadal sprzeciwia się Nord Stream 2, ale ten projekt jest już prawie ukończony. – Nasze stanowisko, że to projekt geopolityczny Rosji, który zagraża bezpieczeństwu Europy, Ukrainy i sojuszników NATO, a także naszych partnerów na wschodniej flance, ale jak zatrzymać projekt, który powstaje w kraju trzecim i jest gotowy w 95 procentach – powiedziała cytowana przez Associated Press. Wcześniej portal Axios podawał, że jedyny sposób na zatrzymanie budowy to uderzenie w odbiorców gazu Nord Stream 2 w Niemczech, na które Amerykanie nie chcą się zdecydować. Byłaby to „opcja atomowa”. Natomiast Amerykanie wciąż mogą odwiesić sankcje wobec operatora Nord Stream 2 AG oraz jego prezesa Warniga.

Następna okazja do przedstawienia sankcji nastąpi za 90 dni, kiedy gazociąg Nord Stream 2 może być już gotowy. Zgodnie z najnowszymi zapewnieniami ma powstać do końca września 2021 roku. Jest już opóźniony o prawie dwa lata. Pozostaje przestrzeń do rozmów dyplomatycznych na jego temat. Administracja Joe Bidena informowała, że będzie rozmawiać z Niemcami o możliwości zatrzymania tego projektu. Mimo to Berlin odmawiał możliwości wprowadzenia moratorium na budowę Nord Stream 2. Nie jest jasne, czy zgodziłby się na mechanizm uzależniający dostawy od postępowania Rosji. Polska sugerowała zainteresowanie udziałem w rozmowach na ten temat, a USA podkreślały znaczenie włączenia sojuszników w ten proces.

Kommiersant/Biały Dom/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Czas na moratorium wobec Nord Stream 2. Polacy mogą ujawnić, jak Kreml gra Gazpromem