USA mogą poszerzyć sankcje o operatora Nord Stream 2 i wykluczyć go z rynku

19 marca 2021, 06:00 Alert

Źródła agencji Bloomberg przekonują, że poszerzone sankcje amerykańskie mogłyby uderzyć w operatora gazociągu Nord Stream 2, czyli spółkę o tej samej nazwie należącej do Gazpromu.

Rozmowy o Nord Stream 2. Fot. twitter.com/JensDMueller
Rozmowy o Nord Stream 2. Fot. twitter.com/JensDMueller

Trzy źródła agencji przekonują, że na nowej liście podmiotów objętych sankcjami USA może znaleźć się Nord Stream 2 AG, operator spornego gazociągu, który ma połączyć Rosję i Niemcy, a jest już prawie ukończony.

Nowe sankcje mogłyby dotknąć także ubezpieczycieli statków układających rury Nord Stream 2, czyli obecnie Fortuny, a w przyszłości także Akademika Czerskiego, który ma wrócić do prac do końca marca. Uderzenie dotknęłoby także firmy zapewniające wsparcie i materiały statkom pracującym przy Nord Stream 2.

Te informacje pojawiają się po apelu Departamentu Stanu USA do podmiotów zaangażowanych w budowę Nord Stream 2 o to, aby natychmiast opuściły prace, bo inaczej będą musiały liczyć się z sankcjami. Administracja prezydenta Joe Bidena zapowiadała, że przedstawi nowy raport Departamentu Stanu USA zawierający czarną listę spółek zaangażowanych w Nord Stream 2 i podlegających sankcjom do 17 maja, zgodnie z terminem wyznaczonym przez regulacje. Bloomberg ustalił, że może dojść wcześniej do publikacji swego rodzaju raportu przejściowego.

Objęcie sankcjami operatora Nord Stream 2 AG uniemożliwiłoby mu praktyczną współpracę z partnerami zagranicznymi oraz funkcjonowanie na rynku europejskim. Statki teoretycznie nie mogłyby pracować bez ubezpieczenia i dostaw sprzętu.

Bloomberg/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Czas na moratorium wobec Nord Stream 2. Polacy mogą ujawnić, jak Kreml gra Gazpromem