Gazu do Baltic Pipe nie zabraknie. Norwegia zwiększa wydobycie błękitnego paliwa

9 stycznia 2023, 16:15 Alert

Wydobycie gazu w Norwegii w 2022 roku wyniosło 122 mld m sześc., co oznacza wartość wyższą o 9 mld m sześc. niż w 2021 roku. Wysoki poziom wydobycia gazu ma się utrzymać w następnych pięciu latach – prognozuje Norweski Dyrektoriat ds. ropy naftowej. To dobra informacja dla Polski. 

Norweska ekspedycja na Svalbardzie. Fot. Nordic Visitor
Norweska ekspedycja na Svalbardzie. Fot. Nordic Visitor

Wysoki poziom wydobycia można tłumaczyć m.in. dużą liczbą eksploatowanych pól morskich. W grudniu uruchomiono drugą fazę projektu Johan Sverdrup na Morzu Północnym, a w sierpniu rozpoczęto wydobycie na złożu Nova (dawniej Skarfjell). Ponadto stare złoża pracują dłużej i produkują więcej niż wcześniej przewidywano – informuje dyrektoriat.

Norweskie inwestycje w złoża w 2022 roku wyniosły ponad 300 mld koron tj. 30 mld dolarów. W 2022 roku wykonano 33 odwierty poszukiwawcze, co pozwoliło na zlokalizowanie 11 nowych złóż węglowodorów.

Dzięki zwiększonemu wydobyciu, a także ograniczeniu dostaw gazu przez Rosję, Norwegia stała się najważniejszym dostawcą błękitnego paliwa do Europy, a Equinor największą firmą z zakresu dostaw gazu detronizując rosyjski Gazprom. Głównym klientem eksportowym gazu z Norwegii są Niemcy, jednak coraz większe znaczenie będzie odgrywać również Polska.

Wydobycie ropy naftowej ma w 2023 roku wzrosnąć do 2,02 mln baryłek dziennie w stosunku do 1,89 mln baryłek dziennie w 2022 roku.

Na szelfie norweskim aktywnie działają podmioty z Polski. Przed fuzją w Norwegii swoje wydobycie prowadził zarówno Lotos, jak i PGNiG. Po fuzji z Orlenem aktywa tę przejął PKN Orlen. Wydobyty gaz od początku października trafia poprzez gazociąg Baltic Pipe do Polski.

WorldGas/Reuters/NaturalGas/Mariusz Marszałkowski

Niemcy chcą budować wodorociąg do Norwegii