Norwegia chce nowej umowy na dostawy gazu na Wyspy po brexicie

29 listopada 2017, 06:30 Alert

Przedłużające się rozmowy dotyczące wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zaczynają wpływać na relacje zewnętrzne UE z krajami spoza Wspólnoty. Norwegia apeluje do obu stron o uwzględnienie w rozmowach roli, jaką w dostawach gazu na Wyspy i na Stary Kontynent pełni Oslo.

Norwegia, największy dostawca gazu do Wielkiej Brytanii, sama nie będąca członkiem UE, apeluje do głównego negocjatora ws. brexitu, Michela Barniera, aby rozmowy na linii Bruksela – Londyn nie przełożyły się negatywnie na dostęp do rynku dostawców ze Skandynawii.

Norwegia przygotowuje się na brexit

– Naszym głównym przesłaniem do Barniera jest fakt, iż Norwegia nie jest zwykłym krajem trzecim – powiedziała Marit Berger Rosland, norweska minister ds. UE i Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

Najbogatszy kraj skandynawski i największy eksporter ropy naftowej i gazu ziemnego w Europie Zachodniej stara się nie stracić na przejściowym porozumieniu między UE a Wielką Brytanią, po opuszczeniu UE przez Londyn. – Norwegia zaspokaja około 40 procent potrzeb energetycznych w Wielkiej Brytanii i jest gotowa bronić dostępu do kluczowego partnera handlowego – pisze Bloomberg.

-Sprawy mają krytyczne znaczenie w związku z czasem i ważnym jest, aby zabezpieczyć rzeczywiste porozumienie na dniach, lub w tygodniu przed szczytem UE w połowie grudnia – powiedziała Rosland. Jednak, jak podaje Bloomberg, komentarze Barniera sugerują również, że „musimy być przygotowani na scenariusz bez umowy”.

Brexit nie wpłynie na spadek eksportu gazu

Rosland powiedziała, że „wszelkie rozwiązania przejściowe będą miały zastosowanie również do Norwegii”. Norweska minister sugeruje, że Wielka Brytania powinna „chronić swoje interesy z kluczowymi partnerami, w tym z Norwegią”.

Dodała, że Norwegia nie spodziewa się jednak, iż brexit przełoży się na spadek eksportu, a „oba kraje są zainteresowane utrzymaniem eksportu gazu na dobrych warunkach”. Należy jednak wziąć pod uwagę wiele scenariuszy. – Norwegia robi również wszystko, co może, by przygotować się na to, że rozmowy dotyczące brexitu nie zakończą się porozumieniem.

Rosland podkreśla , iż ryzyko dla Norwegii związane z brexitem jest łagodzone faktem, że Norwegia należy do Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

– Przy całej niepewności związanej z brexitem model EOG jest mocniejszym narzędziem, ponieważ jesteśmy bardziej świadomi przewidywalności, jaką daje nam dostęp do wspólnego rynku – powiedziała Rosland. – Nawet jeśli nie jesteśmy członkiem UE, istnieje jasny model współpracy między nami, a krajami UE w sferze gospodarczej – dodała.

Norweski państwowy operator sieci Statnett i jego brytyjski odpowiednik National Grid budują podwodny kabel energetyczny między oboma krajami, a projekt ten ma zostać wdrożony i funkcjonować zgodnie z planem, niezależnie od procesu Brexit.

Bloomberg/Bartłomiej Sawicki