Nowe sankcje wobec Nord Stream 2 w projekcie budżetu obronnego USA mogą uniemożliwić dostawy

23 września 2021, 06:00 Alert

Komisja Regulacji Izby Reprezentantów USA przyjęła szereg propozycji zapisów budżetu obronnego USA na 2022 rok. Wśród nich znalazła się propozycja nowych sankcji wobec spornego Nord Stream 2 mających uniemożliwić uruchomienie go. Musi ona jeszcze zyskać aprobatę Senatu oraz podpis prezydenta Joe Bidena.

Kapitol. Fot. Wikimedia Commons
Kapitol. Fot. Wikimedia Commons

Poprawki Izby Reprezentantów narzucają na prezydenta obowiązek wdrożenia sankcji na firmy oraz osoby fizyczne zaangażowane w planowanie, budowę i uruchomienie spornego gazociągu Nord Stream 2. Jego budowa się zakończyła, ale nie został uruchomiony.

Prawodawcy domagają się także raportu Pentagonu oraz Departamentu Stanu USA na temat korzyści finansowych Kremla z Nord Stream 2 oraz zagrożeń z zakresu bezpieczeństwa z powodu tego gazociągu dla Ukrainy oraz sojuszników w NATO.

Budżet obronny NDAA 2022 w kształcie przyjętym przez parlament będzie musiał zostać zrealizowany przez administrację Joe Bidena. W podobny sposób zostały zakomenderowane pierwsze sankcje przeciwko Nord Stream 2, do których wdrożenia został zobowiązany prezydent Donald Trump.

Co ciekawe, szkic budżetu zaproponowany przez Izbę Reprezentantów wzywa także do zwiększenia współpracy USA i Ukrainy w sektorze tytanu oraz do zwiększenia obecności sił zbrojnych Ameryki w Polsce, Rumunii oraz krajach bałtyckich.

NDAA 2022 w kształcie proponowanym przez Izbę wymaga od Białego Domu określenia, czy trzydziestu pięciu oficjeli rosyjskich zasługuje na sankcje personalne. Są wśród nich prezesi Rosnieftu oraz Gazpromu.

Dokument musi zostać przyjęty przez Senat i podpisany przez prezydenta.

Warto przypomnieć, że obowiązujące sankcje USA uderzają w firmy mające certyfikować technicznie i ubezpieczać Nord Stream 2. Bez takiej certyfikacji oraz ubezpieczenia nie będzie on mógł rozpocząć pracy.

Głos Ameryki/Wojciech Jakóbik

Układ o Nord Stream 2 zbiera ponadpartyjną krytykę w USA. Polska i Ukraina łączą siły