Koronawirus rodzi niepewność na rynku ropy

15 września 2021, 13:15 Alert

Kartel OPEC utrzymał swoją wcześniejszą prognozę popytu na ropę w latach 2021-2022, podczas gdy Międzynarodowa Agencja Energii zredukowała swoje prognozy na 2021 rok w obawie przed nową falą koronawirusa.

fot. Patrycja Rapacka

Według wrześniowego raportu światowe zapotrzebowanie na ropę w 2021 roku wzrośnie o 6 mln baryłek dziennie, do 96,7 mln baryłek dziennie. W 2022 roku wzrost wyniesie 4,2 mln baryłek dziennie (900 tysięcy baryłek wyższa prognoza niż zakładana w raporcie sierpnia ), a popyt wyniesie 100,8 mln baryłek dziennie, co jest wyższym poziomem niż przed pandemią.

Zauważa się również, że ożywienie popytu na wszystkie rodzaje paliw będzie silniejsze i będzie wspierane przez stabilny wzrost gospodarczy we wszystkich regionach świata.

MAE redukuje na 2021

Popyt wzmaga zwiększona mobilność, jednak analitycy MAE wciąż obawiają się nowych szczepów koronawirusa które mogą zaburzyć komunikację i możliwości przemieszczania.

MAE przewiduje, że w 2021 roku globalny popyt na ropę spadnie o 5,2 mln baryłek dziennie i wyniesie 96,1 mln baryłek dziennie.W 2022 roku popyt wzrośnie o 3,2 mln baryłek dziennie do 99,4 mln baryłek dziennie. Według agencji światowy popyt na ropę nadal znajduje się pod presją szczepu delta COVID-19 w kluczowych regionach, zwłaszcza w niektórych częściach Azji.

14 września zostało odnotowanych 536 nowych zarażeń w Polsce.

Ria Novosti/Mariusz Marszałkowski