OPEC+ zwiększy wydobycie ropy w lipcu i sierpniu

30 czerwca 2022, 18:00 Alert

Na ostatnim spotkaniu OPEC+ postanowił zwiększyć wydobycie ropy o 648 tysięcy baryłek dziennie zarówno w lipcu i sierpniu. Decyzja ta została przyjęta z zadowoleniem przez administrację prezydenta USA Joe Bidena, która naciskała na zwiększenie wydobycia.

Tankowiec z ropą PKN Orlen z USA cumujący w Naftoporcie. Fot. PKN Orlen
Tankowiec z ropą PKN Orlen z USA cumujący w Naftoporcie. Fot. PKN Orlen

Wydobycie ropy przez OPEC+

OPEC+ zgodził się w czwartek trzymać się planowanego wzrostu wydobycia w sierpniu. Grupa zwiększy miesięczną całkowitą produkcję w sierpniu do 648 tysięcy baryłek dziennie. Międzynarodowy benchmark kontraktów terminowych na ropę Brent był ostatnio o 0,5 procenta niższy i wyniósł 115,74 dolarów za baryłkę, podczas gdy kontrakty futures na West Texas Intermediate były o 0,8 procent niższe i wynosiły 108,93 dolarów. Analitycy ds. energii kwestionowali, czy członkowie OPEC+ mają tyle wolnych mocy przerobowych, na ile liczyli niektórzy inni rynku.

Wcześniej w tym tygodniu prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że został poinformowany przez prezydenta Zjednoczonych Emiratów Arabskich, że zarówno ZEA, jak i Arabia Saudyjska mogą jedynie nieznacznie większyć wydobycie ropy. Podczas szczytu G7 Macron miał powiedzieć prezydentowi USA Joe Bidenowi, że kraje Bliskiego Wschodu nie zwiększą znacznie wydobycia ropy. Obecnie analitycy przewidują, że problem z zapowiedziami krajów OPEC polega na tym, że są one mało wiarygodne.

Z kolei w Madrycie Joe Biden zapowiedział, że nie będzie prosił Arabii Saudyjskiej o zwiększenie wydobycia. – Nie będę o to prosił. Wskazałempaństwom Zatoki Perskiej, że generalnie powinny zwiększyć wydobycie ropy naftowej. I mam nadzieję, że zobaczymy, jak to robią, bo jest to w ich interesie, a do tego mają realne obawy na temat tego, co się dzieje w Iranie – oświadczył prezydent USA, odpowiadając na pytanie o swą lipcową podróż na Bliski Wschód, w tym na spotkanie Rady Współpracy Zatoki Perskiej w Arabii Saudyjskiej.

Pytany o to, jak długo amerykańscy kierowcy będą musieli płacić dodatkową cenę na stacjach w związku z rosyjską agresją na Ukrainę, Biden odparł, że „tak długo, jak trzeba”, bo Zachód nie może pozwolić Rosji na odniesienie zwycięstwa na Ukrainie i „pójście dalej”. Zaznaczył jednak, że jego zdaniem uda się nałożyć limit ceny na rosyjską ropę. – W efekcie powiedziałem Rosjanom: pozwolimy wam czerpać zyski z tego, co wydobywacie, ale nie po wygórowanych cenach, które teraz wyznaczacie. Myślę, że to uda się zrobić” – powiedział prezydent USA.

MSNBC/Polska Agencja Prasowa/Michał Perzyński