Rekordy Orlenu pod wpływem drożejącej ropy (RELACJA)

25 stycznia 2018, 11:51 Energetyka

W siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych odbyła się konferencja wynikowa Grupy PKN Orlen z udziałem przedstawicieli zarządu spółki. Na początku wydarzenia organizatorzy przedstawili spot w ramach kampanii „Kierunek Orlen”, która ma na celu uwspólnianie przekazu na temat spółek. – Chodzi o lepszą komunikację z klientami – powiedział Dariusz Grębosz, dyrektor biura ds. relacji inwestorskich.

Prezentacja wyników PKN Orlen za czwarty kwartał 2017. Fot.: BiznesAlert.pl
Prezentacja wyników PKN Orlen za czwarty kwartał 2017. Fot.: BiznesAlert.pl

Wyniki Orlenu w ostatnim kwartale 2017 roku

Prezes Wojciech Jasiński podsumował działania w całym, minionym roku. Strategia w owym czasie opierała się na trzech filarach: budowie wartości, ludzi i siły finansowej. – Nierzadko przekroczyliśmy zapowiedzi przedstawione w strategii – podkreślił Jasiński. EBITDA LIFO wyniosła rekordowe 10,4 mld złotych. Wykorzystano 94 procent przerobu ropy (33,2 mln ton), co przełożyło się na sprzedaż w wyniku 42,4 mln ton (wzrost o 7 procent rok do roku).

– Wzrost przychodów o 8 procent rok do roku to efekt wzrostu cen ropy i wolumenów sprzedaży – wskazał dyrektor wykonawczy ds. planowania i sprawozdawczości PKN Orlen. – Rosnące ceny ropy spowodowały 700 mln dodatkowego efektu LIFO – dodał.

– Uruchomiliśmy we Włocławku pierwszą z dwóch elektrowni CCGT – wskazał Jasiński. – Druga, w Płocku, przeszła w zeszłym roku pierwszy ogień z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi i osiągnęła pełną moc.

Rekordy dzięki droższej ropie

– Pod koniec roku rosnąca cena ropy wywierała rosnącą presję na marże rafineryjne i petrochemiczne. Politykę rządową wspieraliśmy sugestiami walki z szarą strefą. Odnotowaliśmy pozytywny wpływ regulacji w tym zakresie. Mamy w tym istotny udział – powiedział prezes PKN Orlen.

– Odczuliśmy gorsze wyniki makro, czyli niższy dyferencjał Brent/Ural, wyższa cena ropy, pogorszenie marż na ciężkich frakcjach – dodał dyrektor Grębosz. Ten efekt został częściowo skompensowany wyższą marżą na paliwach.

Więcej na ten temat powiedział Rafał Warpechowski, dyrektor wykonawczy ds. planowania i sprawozdawczości. Marża w branży downstream wyniosła 11,5 dolara. To spadek o 0,5 dolara w stosunku do czwartego kwartału w zeszłym roku. – To także wynik drożejącej ropy, której część zużywamy na własne potrzeby – powiedział dyrektor. Ropa kosztowała średnio 54 dolary, czyli o 10 dolarów więcej, niż w zeszłym roku. Ale znaczenie miało także umocnienie złotówki względem dolara. – Z perspektywy biznesowej jest to presja dla wyników operacyjnych, ale z drugiej strony są zyski z przeszacowania naszych kredytów denominowanych głównie w euro.

Warpachowski wskazał, że wzrost PKB w Polsce przełożył się na większe wykorzystanie paliw. – Te wzrosty mimo, że bardzo wysokie, to jednak są coraz bardziej skorelowane z PKB. Wprowadzono pakiet paliwowy, który skutecznie ograniczył szarą strefę – podkreślił. Jego zdaniem wynik jest obecnie „oczyszczony” z zakłóceń powstałych w strefie.

Działania za granicą

Zdaniem prezesa Jasińskiego sukcesem PKN Orlen było przejęcie akcji udziałowców mniejszościowych w Unipetrolu.

– Największa zmiana rok do roku to ujemny wpływ czynników makroekonomicznych, czyli brak odszkodowania z Unipetrol za steam cracker – ocenił dyrektor Warpachowski. Brak odszkodowania w 2017 roku obniżył wynik.

W czwartym kwartale wzrósł przerób w efekcie pełnego wykorzystania rafinerii w Polsce i na Litwie o 5 procent rok do roku. Przez to wzrosła sprzedaż. – Zwiększyliśmy sprzedaż naszych kluczowych produktów: benzyny, LPG i nie tylko – powiedział Dariusz Głębosz. Wzrosło wykorzystanie w Rafinerii Płock i Możejki. – W Czechach odnotowaliśmy spadek o 9 punktów procentowych, co miało związek z nieplanowanym postojem instalacji POX i planowanym postojem w Litvinowie – ocenił menadżer.

– Na Litwie mieliśmy sprzyjające warunki – stwierdził Grębosz. – Wykorzystaliśmy synergię. Popyt na olej napędowy w Polsce realizowaliśmy paliwem z Litwy.

Na rynku paliw udziały wzrastały na rynku w Czechach, Niemczech i na Litwie. – Odnotowaliśmy wzrost marż paliwowych na rynku Czech i Niemiec. Porównywalne były na Litwie. Niższe były na rynku polskim – wyliczył. EBITDA LIFO sprzedaży detalicznej wyniosło 491 mln złotych.

W czwartym kwartale 2017 roku PKN Orlen stracił na taniejącym gazie, ale kontynuuje odwierty w poszukiwaniu węglowodorów w Polsce i Kanadzie.

– Nasze aktywa kanadyjskie to po połowie gaz i ropa. Istotny spadek cen gazu o ponad 40 procent istotnie przełożyło się na wynik – przyznał Grębosz. Przypomniał, że wydobycie w USA i Kanadzie rosło, co zwiększało podaż, a popyt nie był duży przez łagodną zimę.

Dyrektor poinformował o siedmiu zabiegach szczelinowania, pięciu odwiertach produkcyjnych i rozbudowie infrastruktury przesyłowej w Kanadzie. W Polsce wykonano dwa odwierty poszukiwawcze i rozpoczęto trzy. Kolejne badania sejsmiczne i otwory są planowane na 2018 rok.

Plany

Mirosław Kochalski, wiceprezes zarządu PKN Orlen opowiedział o planach. Firma chce wydać 4,8 mld złotych i kontynuować wszelkie założone projekty. Chce wybudować instalację polietylenu w Czechach, metatezy w Płocku, PPF Soliter na Litwie, instalację visbreakingu w Płocku.

– Jeśli spojrzeć na ceny ropy to ona jest prawie dwa razy wyższa, niż rok temu. Jest porozumienie naftowe, ale z drugiej strony wzrost wydobycia w USA. Ceny powinny w tym roku trzymać się średniej z zeszłego półrocza, ale z pewnym odchyleniem – powiedział Kochalski. Spółka przewiduje, że popyt na ropę będzie bilansowany wzrostem podaży ropy z innych regionów.

Orlen ma się rozliczać już nie rocznie, a kwartalnie. To skutek nowych regulacji na rzecz walki z szarą strefą. – Znamy przyzwyczajenia i zachowania konsumentów w Polsce. W sytuacji gdy w niedzielę był zakaz zakupów w niedzielę, klienci kupowali w inny dzień. Nie spodziewamy się raptownych zmian – zapewnił.

– Uważamy, że 2018 rok wpisuje się w strategię z 2016 roku i to dobrze dla nas oraz akcjonariuszy – podsumował wiceprezes.