Jaczewski: Otwarta bankowość – odpowiedź na wyzwania sektora energetycznego?
Polski sektor energetyczny stoi przed wieloma wyzwaniami – emisyjność, zapewnienie bezpieczeństwa, ale także skuteczna windykacja i utrzymanie rentowności, przy jednoczesnym zaspokajaniu potrzeb odbiorców. W obliczu nadchodzących zmian, w tym planowanego wprowadzenia centralnego systemu informacji o rynku energii elektrycznej (CSIRE), wsparciem w relacjach z klientami mogą okazać się rozwiązania otwartej bankowości. W chwili gdy Polacy będą mogli dużo prościej, a więc i chętniej, zmienić sprzedawcę energii, to właśnie one mogą pomóc zbudować przewagę konkurencyjną i przyciągnąć nowych odbiorców – pisze Jacek Jaczewski, Product Manager w Savangard.
Obecnie w Polsce mamy niecałe 18 milionów odbiorców końcowych energii elektrycznej, z czego ponad 15 milionów to odbiorcy z grup taryfowych G, czyli gospodarstwa domowe. Jak wynika z danych Urzędu Regulacji Energetyki, w ubiegłym roku na zmianę sprzedawcy energii zdecydowało się zaledwie 40 tysięcy z nich, co daje tylko 2 proc. wszystkich odbiorców. Ta statystyka może się jednak niebawem zmienić. Rząd przyjął bowiem projekt zmiany Prawa energetycznego, dotyczący budowy centralnego systemu informacji o rynku energii. CSIRE ma zostać uruchomione w roku 2023. W połączeniu z wymogiem postawionym przez ustawodawcę Operatorom Systemów Dystrybucyjnych, związanym z instalacją inteligentnych liczników AMI u wszystkich odbiorców, czas trwania procedury zmiany sprzedawcy energii elektrycznej może skrócić się do nawet jednego dnia.
Elastyczna możliwość wyboru sprzedawcy energii z pewnością zachęci Polaków do zmian, a w tym do podejmowania decyzji w oparciu o różnorodne czynniki, nie tylko cenowe. Wymusi to na firmach energetycznych konieczność wdrożenia nowych rozwiązań, które będą mogły przekonać klientów do ich oferty. Ci ostatni są bowiem coraz bardziej zdigitalizowani i takich też usług oczekują od przedsiębiorstw. Jak wskazuje raport „Energia cyfryzacji – stan i kierunki rozwoju cyfrowego kanału obsługi dostawców energii i gazu w Polsce”, już w 2017 roku ¾ Polaków opłacało rachunki energetyczne online, dzisiaj to już ponad 90 proc. Aby odpowiedzieć na zapotrzebowania klientów związane ze sprawną obsługą cyfrową, warto wykorzystać rozwiązania sprawdzone już w sektorze bankowym, znane potocznie jako otwarta bankowość.
Dbałość o klienta na pierwszym planie
Rozwiązania open bankingu, zaczęły rozwijać się w Polsce, dzięki wdrożeniu unijnej dyrektywy PSD2. Opierają się one na założeniu, że podmioty trzecie – za zgodą klienta – mogą uzyskać dostęp do jego rachunku bankowego. Dostęp ten jest ściśle regulowany przepisami, a zaciągnięte dane mogą być wykorzystywane tylko w określonych celach. Występują dwa podstawowe rodzaje usług wykorzystujących otwartą bankowość: AIS (ang. Account Information Service) oraz PIS (ang. Payment Initiation Service). Usługa AIS zapewnia dostęp do informacji o rachunku klienta. Zgodnie z PSD2 podmiot trzeci świadczący usługę AIS może, za zgodą klienta, uzyskać wgląd do jego danych znajdujących się w posiadaniu banku. Usługa PIS dotyczy natomiast inicjowania płatności. W jej ramach podmiot trzeci, również za odpowiednią zgodą, może zlecić transakcję płatniczą w banku danego klienta z jego rachunku.
Jaki może mieć to wpływ na sektor energetyczny? Dzięki otwartej bankowości, może on wdrożyć usługi, które znacznie uproszczą rozliczenia z klientami. Jak wynika z raportu „Konsument w energetyce – rzut oka w przyszłość”, przygotowanego przed Federację Konsumentów, jednym z największych wyzwań sektora w najbliższych latach jest właśnie dbałość o klienta, zarówno na etapie sprzedażowym, jak i posprzedażowym. Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach w 2018 roku, prezesi największych spółek energetycznych wskazali, że przyszłością sektora są przede wszystkim: automatyzacja i digitalizacja, a także analiza danych. Usługi takie jak AIS i PIS wpisują się w ten trend – mogą stać się wartością dodaną i wpłynąć pozytywnie na customer experience.
Różnorodność zastosowań
Przykładów wykorzystania otwartej bankowości w energetyce może być bardzo wiele. Jednym z nich jest z pewnością wprowadzenie elastycznych terminów i sposobów płatności. Dzięki weryfikacji salda rachunków odbiorców za ich wcześniejszą zgodą, możliwe jest zdefiniowanie różnorodnych reguł. Przykładowo, płatność może zostać pobierana automatycznie w określonych terminach, w chwili, której na rachunku pojawi się wynagrodzenie, czy też partiami z kilku kont. Wszystko to jest znacznym ułatwieniem dla odbiorcy, a jednocześnie redukuje koszty związane z obiegiem dokumentów.
Co więcej, dzięki usłudze PIS, zapewniającej łatwość i terminowość płatności, firmy energetyczne mogą zmniejszyć koszty windykacji i ściągania należności. Jest to szczególnie istotne w obliczu danych Biura Informacji Kredytowej, według których Polacy (czyt. gospodarstwa domowe) winni są zakładom energetycznym ponad 27 mln zł. Według wspomnianego już raportu „Energia cyfryzacji…” co piąty odbiorca nie płaci rachunków, gdyż po prostu zapomina. Tymczasem otwarta bankowość pozwala wprowadzić płatności rekurencyjne, które za zgodą klienta, dokonywać się będą automatycznie – podnosząc komfort odbiorcy energii oraz wpływając pozytywnie na płynność finansową sprzedawcy.
Kolejną przewagą dla klientów może być personalizacja oferty, oparta na scoringu. Choć wydawać by się mogło, że energia nie jest łatwym produktem do oferowania indywidualnych usług, dzięki dostępowi do historii klienta, a tym samym udokumentowaniu jego wiarygodności, sprzedawca może zaoferować korzystniejszy pakiet. Przykładem mogą być preferencyjne stawki dla młodych przedsiębiorców.
Dodatkowo, otwarta bankowość daje klientom, tak ważną w dzisiejszych czasach, elastyczność. W chwili upowszechnienia się przedpłatowych liczników, a tym samym coraz popularniejszym korzystaniu z energii bez popisanej umowy (np. w przypadku osób wynajmujących mieszkanie), łatwość procesu płatności może okazać się jednym z kluczowych czynników wyboru danego sprzedawcy .
Energetyka jutra
Dzisiaj wciąż postrzegamy sektor energetyczny jako dość hermetyczny. Choć faktycznie jest on regulowany, już teraz ma szansę otworzyć się na nowe możliwości. Podobnie jak bankowość, która ulega „platformizacji”, również sprzedawcy energii mogą wykorzystać najnowsze technologie i dostarczać różnorodne usługi w ramach pojedynczej platformy. Nic nie stoi bowiem na przeszkodzie, by udzielali „kredytów energetycznych” i wspierali Polaków w optymalnym zarządzaniu budżetem domowym. Energetyka jutra będzie pełna takich właśnie „multimedialnych” przedsiębiorstw.
Aby już dzisiaj móc wdrożyć i czerpać korzyści z otwartej bankowości w sektorze energetycznym, najlepiej skorzystać z nowoczesnych rozwiązań, takich jak np. agregatory API. Pozwalają one w kilka sekund zintegrować się i przetworzyć dane pochodzące z różnych banków przy wykonaniu tylko jednej interakcji. Wykorzystując tego typu rozwiązania, jak np. Whizzapi, podmioty działające na rynku energii mogą w swoich własnych aplikacjach wdrożyć zarówno usługę AIS, jak i PIS.
Warto, by sektor energetyczny już dzisiaj zaczął korzystać z doświadczeń innych, bardziej zdigitalizowanych sektorów, np. bankowego. Innowacje pozwolą zbudować firmom silną pozycję i przyciągną do nich klientów poszukujących intuicyjnych, prostych i wygodnych rozwiązań na miarę XXI wieku.