Rząd spodziewa się spowolnienia rozwoju OZE w Polsce w 2023 roku

21 grudnia 2022, 12:00 Alert

Według pełnomocnika rządu ds. Odnawialnych Źródeł Energii podmioty tej branży przeczekają trudny okres, by wrócić na ścieżkę rozwoju, także dzięki liberalizacji ustawy odległościowej.

Minister Ireneusz Zyska. Fot. BiznesAlert.pl
Minister Ireneusz Zyska. Fot. BiznesAlert.pl

– Aukcje OZE pokazują, że rynek chce przeczekać do momentu, aż warunki na rynku energii będą lepsze. Branża musi mieć bardziej motywujące warunki, by skorzystać z przygotowanych rozwiązaniach – ocenił pełnomocnik rządu ds. OZE Ireneusz Zyska, przyznając, że rząd spodziewa się spowolnienia rozwoju branży odnawialnej w Polsce. – 650 MW to wynik z pewnością poniżej naszych oczekiwań i skutek sytuacji kryzysowej. To sytuacja przejściowa – powiedział.

– Nie uważam, aby 2023 rok był rokiem prosperity i eksplozji nowych projektów OZE, ale przygotowania nowych pod względem lokalizacji, środowiska, aby w 2024 o 2025 roku powrócić na ścieżkę wykładniczego wzrostu OZE – zapewnił gość konferencji Areopag Energetyki Odnawialnej 2022.

Polska gospodarka, szczególnie rolnictwo, nie przetrwa w bezwzględnej, globalnej rywalizacji. Taksonomia zmusi nas do wejścia w megatrendy wyznaczające kierunki rozwoju gospodarczego poprzez cel udziału OZE w miksie poszczególnych podmiotów gospodarczych. Inaczej inni zajmą rynki – ocenił minister Zyska.

BiznesAlert.pl informował, że prezes Urzędu Regulacji Energetyki rozstrzygnął aukcje OZE – spośród siedmiu przeprowadzonych w grudniu, jedynie trzy zostały rozstrzygnięte. W ramach tegorocznych aukcji do sprzedaży przeznaczono nieco ponad 34 TWh energii elektrycznej z odnawialnych źródeł o łącznej wartości ponad 14,3 mld zł, jednak w wyniku ich rozstrzygnięcia łącznie zakontraktowano zaledwie ok. 8,5 TWh (25 procent) energii elektrycznej o wartości niespełna 2,5 mld zł (17 procent).

– Działania rządu to wynik konsensusu. To rozwiązania, które muszą wejść do polskiego porządku prawnego. Inne działania będą nieodpowiedzialne. Liberalizacja 10H jest niezbędna z wielu względów. To kwestia zrównoważenia rozwoju fotowoltaiki. Potrzebujemy więcej energii wiatrowej na lądzie. Myślę, że liberalizacja 10H musi nastąpić, także jako jeden z kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy – powiedział Zyska odnosząc się do negocjacji Polski z Komisją na temat uruchomienia środków KPO, z których około 20 mld zł ma zostać przeznaczone na transformację energetyczną.

Wojciech Jakóbik

URE: Tegoroczne aukcje OZE zdominowała fotowoltaika. Z siedmiu rozstrzygnięto trzy