Paulus: Niemieckie koncerny nie powinny dostać żadnych pieniędzy za odejście od węgla

8 lipca 2020, 12:45 Energetyka

Niemiecka eurodeputowana Jutta Paulus (Zieloni/EFA) jest zdania, że ​​niemiecki plan odejścia od węgla narusza prawo europejskie, dlatego zwrócili się do Komisji Europejskiej o wszczęcie dochodzenia w tej sprawie. W wywiadzie dla tygodnika Die Zeit Jutta Paulus opowiedziała o szczegółach tej sprawy.

Paulus o rekompensatach za odejście od węgla

– Rząd obiecuje operatorom kopalni węgla brunatnego i elektrowni otrzymać dotacje w wysokości 4,3 miliarda euro w ramach odejścia od węgla. Są one przede wszystkim przeznaczone do renaturacji kopalń odkrywkowych, ale w rzeczywistości firmy musiałyby same tworzyć rezerwy, a następnie dodawać koszty do ceny energii elektrycznej. Jeśli im się to zabierze i w ten sposób wesprze finansowo wytwarzanie energii elektrycznej z węgla, utrzymamy je przy życiu sztucznie, nawet jeśli energia z węgla nie może już konkurować z elektrycznością z odnawialnych źródeł energii pod względem ceny. Nie jest to dozwolone przez prawo konkurencji – twierdzi Jutta Paulus.

– Pomimo tego finansowania niemiecki węgiel brunatny prawdopodobnie nie będzie już konkurencyjny do 2025 roku, 13 lat przed planowanym odejściem od węgla w Niemczech. Powodem jest już przewidywany wzrost cen emisji CO2 w systemie EU ETS. Ponadto wiele elektrowni węglowych w Niemczech i tak musiałoby zostać zamknięte w sierpniu 2021 roku, ponieważ nie byłyby one dłużej w stanie spełnić unijnych limitów emisji tlenków azotu i rtęci. Jednak niemiecki rząd daje teraz firmom pieniądze na dłuższe prowadzenie działalności niż byłoby to możliwe w normalnych okolicznościach – argumentuje europosłanka

– Oczekujemy, że komisarz ds. Konkurencji Margrethe Vestager przyjrzy się tej sprawie jak najszybciej. Traktaty europejskie stanowią, że Komisja musi strzec prawa konkurencji. Gdyby nie zbadała tej sprawy, groziłoby jej pozwanie o bezczynność przed Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości – mówi Jutta Paulus.

Zapytana o to, co Komisja Europejska mogłaby zrobić w tej sprawie, Paulus powiedziała, że KE poprosiłaby Niemcy listownie o naprawienie skarg. – Rząd federalny prawdopodobnie musiałby wówczas renegocjować umowę z przedsiębiorstwami zarządzającymi kopalniami i elektrowniami na węgiel brunatny, w której obie strony przewidywały wysoką rekompensatę. Konkretne liczby nie znajdują się w ustawie o wydobyciu węgla, ale w umowie, która wciąż nie jest publiczna. A jeśli Niemcy nie odpowiedzą na powtarzające się wnioski, Komisja złoży skargę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości – stwierdziła.

– Naszym zdaniem rekompensaty dla koncernów energetycznych nie mają podstaw; korporacje nic nie powinny dostać. W końcu częścią gospodarki rynkowej jest to, że firmy muszą dostosowywać się do zmian na rynku – zakończyła Jutta Paulus.

Źródło: Die Zeit, opracował Michał Perzyński

Paulus: Europejski Zielony Ład jest jeszcze bardziej potrzebny w czasie recesji