Petrostates lobbują za interwencją ws. cen ropy

12 sierpnia 2015, 07:56 Alert

(Reuters/Wojciech Jakóbik)

Siedziba OPEC

Kartel naftowy OPEC nadal wyklucza możliwość ograniczenia eksportu ropy naftowej z krajów członkowskich w celu podwyższenia cen surowca na światowych rynkach. Eksport z państw kartelu nadal rośnie.

W lipcu eksport ropy z krajów OPEC wzrósł o 101 tysięcy baryłek do 31.51 milionów. Wydobycie w Iraku wzrosło wtedy o 149 tysięcy do 3,74 mln baryłek dziennie a w Arabii Saudyjskiej spadło o 202 tysięcy 700 baryłek do 10 mln 361 tysiecy baryłek dziennie. Wzrost wydobycia zanotowała Nigeria, która wydobywała 1,72 mln baryłek dziennie w lipcu. To wzrost o 156 tysięcy baryłek. Kuwejt, Katar i Wenezuela wydobywały mniej.

Zmiana polityki OPEC, które pod wpływem Arabii Saudyjskiej i innych krajów Zatoki Perskiej zdecydowało o nieinterwencji, jest mało prawdopodobna, ponieważ Rijad i część stolic państw kartelu uznaje, że od prób ręcznego sterowania ceną ropy bardziej efektywna jest walka o klienta ilością i niską ceną w ofercie. Mniej konkurencyjne kraje uzależnione od eksportu ropy (petrostates) jak Wenezuela czy Algieria chcą interwencji, ponieważ nie potrafiąc konkurować na rynku, tracą udziały, a z nimi dochody do budżetu.

Prezydent Nicolas Maduro powiedział 11 sierpnia, że Caracas będzie koordynować starania w tym zakresie z Moskwą. Specjalne posiedzenie OPEC miałoby się odbyć w nadchodzących dniach. Źródła Reutersa przekonują jednak, że jest to mało prawdopodobne.

Spadek dopływu petrodolarów do budżetu Wenezueli spowodował recesję i niedobory produktów tuż przed planowanymi na grudzień wyborami parlamentarnymi.