PGNiG definitywnie zwyciężyło z Gazpromem w arbitrażu

11 kwietnia 2022, 17:00 Alert

Korzystny dla PGNiG wyrok Trybunału Arbitrażowego dotyczący cen gazu w kontrakcie jamalskim jest rozstrzygnięciem ostatecznym. Wyczerpała się ścieżka prawna kwestionowania tego wyroku przez Gazprom.

Palnik gazowy. Fot. Wikimedia Commons
Palnik gazowy. Fot. Wikimedia Commons

Zwycięstwo PGNiG w sporze Gazpromem

Gazprom nie złożył skargi kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Sztokholmie oddalającego skargę o uchylenie wyroku końcowego Trybunału Arbitrażowego z 30 marca 2020 roku.

– Wyrok Sądu Apelacyjnego z 9 marca 2022 roku jest prawomocny. Tym samym dobiegła końca prawna batalia dotycząca rozstrzygnięcia Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie, które dotyczyło zmiany, na podstawie wniosku PGNiG, warunków cenowych w kontrakcie jamalskim od listopada 2014 roku. Wobec braku możliwości porozumienia polubownego, w maju 2015 roku PGNiG rozpoczęło przeciw Gazprom postępowanie arbitrażowe, a w lutym 2016 r. złożyło w tej sprawie pozew. W marcu 2020 r. Trybunał wydał korzystne dla PGNiG orzeczenie, zmieniające formułę ustalania ceny kupna-sprzedaży gazu w wiążącym spółki kontrakcie. W czerwcu 2020 roku Gazprom złożył skargę o uchylenie wyroku Trybunału Arbitrażowego. W marcu 2022 roku Sąd Apelacyjny tę skargę oddalił jako bezzasadną – podaje spółka w komunikacie.

W wyniku wdrożenia wyroku Trybunału Arbitrażowego, PGNiG otrzymało od Gazpromu kwotę 1,5 mld dolarów z tytułu retroaktywnego rozliczenia zrealizowanych wcześniej dostaw gazu według formuły cenowej ustalonej przez Trybunał Arbitrażowy. Środki te Spółka przeznaczyła na działania wzmacniające bezpieczeństwo energetyczne Polski, zgodne z realizowaną strategią dywersyfikacji źródeł i kierunków dostaw gazu. Szczególnie istotna z tego punktu widzenia była inwestycja w rozwój własnego wydobycia gazu na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Skokowy jego wzrost – z ok. 0,5 mld m sześc. w 2020 roku do ok. 1,5 mld m sześc. w 2021 roku – zapewnił zrealizowany w drugiej połowie ubiegłego roku zakup 21 koncesji należących do INOES E&P Norge.

PGNiG/Michał Perzyński