PGNiG interesuje się gazem śródziemnomorskim ale na razie są tylko szacunki

20 lutego 2018, 15:15 Alert

Wschodnia część Morza Śródziemnego jest dla nas interesująca, ale w pierwszej kolejności zajmujemy się rynkiem wewnętrznym – powiedział prezes PGNiG Piotr Woźniak. W czasie wizyty w Libanie premier Mateusz Morawiecki wspominał o możliwościach współpracy ws. gazu.

Magazyn gazu Kosakowo. Fot. PGNIG.
Magazyn gazu Kosakowo. Fot. PGNIG.

W połowie lutego, w czasie wizyty w Libanie Mateusz Morawiecki rozmawiał z szefem libańskiego rządu Saadem Haririm także o odkrytych niedawno na wybrzeżu libańskim złożach gazu. „Nie jest wykluczone, że w przyszłości będziemy partnerem przy wydobyciu tych złóż, w dostawach gazu do Polski, bo szukamy nowych źródeł gazu, nie chcemy być zależni od Gazpromu” – mówił wtedy Morawiecki.”Z dużą zazdrością patrzymy na wielkie zasoby gazu, jakie zostały odkryte we wschodniej części Morza Śródziemnego.(…) Kierunek lewantyński jest dla nas interesujący. Jesteśmy zainteresowani współpracą z partnerami z tamtego regionu” – powiedział we wtorek prezes PGNiG Piotr Woźniak.

„Będziemy się przyglądać i możliwe, że kiedyś trafimy do Libanu lub Izraela, ale jest to duża odległość od naszego rynku wewnętrznego, a w pierwszej kolejności zajmujemy się jego zaopatrzeniem” – zaznaczył.

Przypomniał, że potwierdzone bardzo duże zasoby gazu odkryto u brzegów Izraela, Cypru i Egiptu, natomiast w przypadku Libanu zasoby mogą być równie bogate, ale na razie stopień wiarygodności ich potwierdzenia jest na niskim poziomie. Woźniak zauważył jednocześnie, że Egipt jest obecnie taki wielkim rynkiem zbytu gazu, że mimo posiadania własnych wielkich złóż podpisał właśnie kontrakt na dostawy z Izraelem.

Jakóbik: PGNiG w Libanie? Primo – Norwegia, secundo – Izrael

Polska Agencja Prasowa