Pijanowska-Kuras: Co zrobić jeśli zginie bagaż na lotnisku

17 czerwca 2014, 11:43 Infrastruktura

Podczas podróży lotniczych zdarzają się przypadki zagubienia przez przewoźników bagaży pasażerów. Na całym świecie całkowitą odpowiedzialność za przewóz pasażera oraz jego bagażu ponosi przewoźnik lotniczy, w którym został wykupiony bilet. I pod jego adresem należy kierować wszelkie roszczenia dotyczące zagubionego bagażu – wyjaśnił nam Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy Lotniska Chopina w Warszawie. Oto, co na ten temat uważa Barbara Pijanowska-Kuras, rzecznik prasowy PLL LOT. – Sytuacja każdego pasażera jest analizowana indywidualnie i bezpośrednio z pasażerem. Nie mamy zatem możliwości odnieść się do konkretnego przypadku – stwierdza Barbara Pijanowska-Kuras, rzecznik prasowy PLL LOT. Nie mniej jednak przedstawiamy ogólne zasady postępowania w przypadku stwierdzenia zaginięcia bagażu: osoba, która nie otrzymała bagażu na lotnisku powinna zgłosić ten fakt do biura Lost & Found agenta handlingowego obsługującego dany rejs, jeszcze przed opuszczeniem strefy odbioru bagażu.

W opinii rzecznika prasowego PLL LOT tam należy przedstawić swoją kartę pokładową oraz odcinek wywieszki bagażowej, potwierdzający nadanie bagażu. Wystawiany jest wtedy specjalny raport i zostaje wszczęta procedura jego poszukiwania.

– Jeśli w ciągu około 28 dni od zgłoszenia bagaż nie zostanie odnaleziony, wtedy zostaje uruchomiona procedura odszkodowawcza – informuje dalej Pijanowska-Kuras.
Szczegółowe informacje na temat postępowania w przypadku jakichkolwiek nieregularności w przewozie bagażu można znaleźć w regulaminie zamieszczonym między innymi na stronie lot.com.