Piotrowska-Oliwa: Drogi gaz z Rosji? Nieprawda powtarzana po wielokroć staje się prawdą

6 listopada 2014, 08:37 Energetyka

W związku rozpoczętym właśnie oknem negocjacyjnym kontraktu gazowego, w mediach oprócz faktów pojawia się wiele półprawd oraz nieprawdziwych informacji – twierdzi w „Rzeczpospolitej” była prezes PGNiG Grażyna Piotrowska-Oliwa.

Grażyna Piotrowska-Oliwa na łamach „Rz” polemizuje między innymi z ostatnim artykułem byłego ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego. Postulował on między innymi, aby w nadchodzących negocjacjach gazowych renegocjowana była nie tylko cena gazu, która jak pisał jest wyższa o około 100 USD od średnich cen giełdowych w Europie, ale również formuła cenowa, która powinna się odnosić właśnie do cen giełdowych. Były szef MSP sygnalizował też konieczność odejścia od klauzuli take or pay.

Jednak jak twierdzi była szefowa PGNiG, wysoka cena rosyjskiego gazu dla Polski to przykład na to jak „nieprawda powtarzana po wielokroć staje się prawdą”. Jak dowodzi Grażyna Piotrowska-Oliwa, już analiza powszechnie dostępnych danych pokazuje, że cena gazu kupowanego od Gazpromu jest poniżej 400 USD za tys. m sześc., a to daje też obraz skali ustępstw Gazpromu w negocjacjach w 2012 roku, bo obniżka sięgnęła 25 proc.

Jednocześnie była prezes PGNiG podkreśla, że w 2012 roku zmieniono również formułę cenową, która odnosi się między innymi do cen rynkowych.

W swojej polemice w „Rz” Grażyna – Oliwa Piotrowska wyraża również zdziwienie postulatem Mikołaja Budzanowskiego odnośnie zniesienia klauzuli take or pay. Jak podkreśla tego typu zapisy w kontraktach długoterminowych są standardem. Jednocześnie zwraca ona uwagę, że klauzula nie jest sprzeczna z przepisami unijnymi, więc nie powinniśmy liczyć na pomoc UE w tej materii.

Jak podkreśla Grażyna – Oliwa Piotrowska na zakończenie swojej polemiki, warto walczyć o ustępstwa ze strony Gazpromu i trzeba sobie wysoko stawiać poprzeczkę, ale jak dodaje, ustawianie jej na wysokości abstrakcyjnej nie będzie racjonalne.

Źródło: Rzeczpospolita/CIRE.PL