PKEE: Bez wsparcia Azji Europa nie zrealizuje ambitnej polityki klimatycznej

11 lipca 2018, 11:45 Alert

– Biorąc pod uwagę planowane na drugą połowę bieżącego roku kluczowe negocjacje dotyczące regulacyjnych ram dla struktury rynku energii elektrycznej w Unii Europejskiej, nadchodzący szczyt klimatyczny będzie szczególną okazją, żeby przedstawić w perspektywie globalnej dotychczasowe osiągnięcia w dziedzinie ochrony klimatu, zarówno całej Unii Europejskiej, jak i też Polski – gospodarza konferencji – poinformował w stanowisku Polski Komitet Energii Elektrycznej.

komin zanieczyszczenie

Członkowie PKEE kontrybuują do realizacji celów Porozumienia Paryskiego i dywersyfikują strukturę paliwową wytwarzania energii elektrycznej w Polsce – udział węgla w krajowym miksie energetycznym znacznie zmniejszył się od roku 2008, tj. od czasu przyjęcia pakietu klimatyczno-energetycznego. Obecnie udział węgla w mocy zainstalowanej w polskim systemie energetycznym wynosi ok. 71%, w porównaniu do ok. 83% w 2008 r. Równolegle, udział OZE zwiększył się w tym samym czasie z 4% do 20%.

Ponadto, zgodnie z deklaracją Ministerstwa Energii po 2025 roku w Polsce nie są planowane nowe bloki węglowe. Równolegle realizowane są projekty elektrowni wiatrowych na Morzu Bałtyckim, gdzie w polskiej strefie szacujemy potencjał do ok. 6-8 GW nowych mocy wytwórczych. Nadal opcją strategiczną pozostaje także budowa bezemisyjnej elektrowni jądrowej. Intensywnie rozwijane są także inwestycje energetyczne oparte o gaz ziemny, zarówno jeśli chodzi o elektroenergetykę, jak i ciepłownictwo systemowe.

PKEE jest zwolennikiem stopniowej elektryfikacji unijnej gospodarki w obszarach nieobjętych systemem EU ETS, w tym w przemyśle energochłonnym oraz w transporcie i budownictwie. Jednocześnie będziemy dążyć do minimalizacji wpływu sektora energetycznego na środowisko do 2050 r. poprzez stopniową transformację struktury paliw w kierunku niskoemisyjnym. PKEE obecnie kontrybuuje do opracowania analizy potencjału redukcji emisji CO₂ w sektorze energetycznym w UE do roku 2050 przygotowywanej przez EURELECTRIC, gdzie będą wykazane specyficzne uwarunkowania Polski.

W zaktualizowanej strategii na połowę stulecia nie unikniemy rozbieżności pomiędzy prognozami a rzeczywistością. Koszty i dostępność technologii OZE zmieniły się dramatycznie choćby w odniesieniu do roku 2011, kiedy to opracowano poprzednią mapę drogową, dlatego obecne założenia na pewno się zmienią w ciągu nadchodzących dekad. Biorąc za przykład ceny energii wiatrowej i fotowoltaicznej – te rozwiązania są obecnie mniej kosztowne, niż zakładano dziesięć lat temu, podczas gdy kluczowe dla efektywnej kosztowo dekarbonizacji czyste technologie nie osiągnęły jeszcze komercjalizacji rynkowej – w tym CCS i CCU.

W kontekście elektryfikacji gospodarki, jednym z flagowych wątków grudniowej konferencji będzie rozwój elektromobilności. Polska ma szansę stać się jednym z liderów tego procesu. Podczas COP w Katowicach planujemy również wydarzenie towarzyszące dotyczące funduszy klimatycznych oraz sprawiedliwej transformacji.

PKEE popiera powołanie Funduszu Sprawiedliwej Transformacji Energetycznej w ramach prac nad nową perspektywą finansową UE po 2020 r. Uzupełniającym rozwiązaniem jest zwiększenie środków dedykowanych m.in. energetyce w ramach istniejących funduszy strukturalnych na lata 2021-2027 – zwłaszcza w ramach Funduszu Spójności, aby umożliwić sprawiedliwą transformację energetyczną dla regionów uzależnionych od węgla i modernizację sektora energetycznego w kierunku niskoemisyjnym. Niezależnie od nowych ram budżetowych, istotna będzie także maksymalizacja mechanizmów kompensacyjnych w ramach zreformowanego systemu EU ETS. Należy przypomnieć, że zgodnie z analizami PKEE inwestycje niskoemisyjne będą kosztować polski sektor elektroenergetyczny ponad 600 mld PLN do 2050 r. (ponad 150 mld EUR).

Wkład UE do realizacji Porozumienia Paryskiego na rok 2030 powinien na obecnym etapie pozostać bez zmian. Przyjęcie legislacji Pakietu Zimowego i tym samym architektury Unii Energetycznej stanowi domknięcie propozycji UE. Wypracowany w ramach UE konsensus wokół ambicji klimatycznych na poziomie 40% redukcji emisji CO₂ do 2030 r. przyczynił się do szybkiej ratyfikacji Porozumienia Paryskiego. Przede wszystkim konieczna jest ocena dopiero co przyjętych rozwiązań, stąd też ewentualne deklaracje co do kolejnego zaostrzenia celów klimatycznych, jeszcze przed COP24, lub też nawet podczas samej konferencji, uważamy za zdecydowanie przedwczesne. Zgodnie z decyzją 1/CP.21 strony mogą zakomunikować ponownie swoje wkłady krajowe do roku 2030.
Sama dyrektywa EU ETS przewiduje przegląd ambicji w świetle realizacji Porozumienia Paryskiego oraz rozwoju rynków uprawnień do emisji w innych dużych gospodarkach. Należy zaznaczyć, że cena CO₂ w ostatnim roku zwiększyła się trzykrotnie z ok. 5 EUR/tCO₂ do ok. 15 EUR/t CO₂, co stanowi znaczne obciążenie dla aktywów wytwórczych w Polsce, a w konsekwencji dla odbiorców końcowych.

Istotne jest aby ambicje UE w zakresie redukcji emisji spotykały się z adekwatnymi działaniami innych dużych gospodarek rozwiniętych, ale też rosnących potęg azjatyckich (Chiny, Indie). Bez ich adekwatnej kontrybucji nie osiągniemy celu ochrony klimatu, natomiast z pewnością osłabieniu ulegnie konkurencyjność europejskiej gospodarki i będzie dochodzić do przenoszenia produkcji przemysłowej poza UE. W ramach globalnego mechanizmu przejrzystości wysiłki w zakresie dalszych redukcji powinny zostać wykazane w kontekście mechanizmów oceny starań, np. jako % PKB danego kraju i na tym opierać przyszłe wyceny zaangażowania.

PKEE