PKN Orlen bliżej gazu zza Oceanu – kluczowa decyzja dla rozwoju Pieridae LNG

10 lutego 2016, 06:30 Alert

(Platts/BS)

Tankowiec LNG firmy Qatargas

Amerykański Departament ds.Energii zezwolił spółce Pieridae Energy na eksport LNG do krajów nie objętych umową o wolnym handlu z USA. Dzięki tej decyzji, koncern zamierzający eksportować surowiec, będzie wyłączony ze żmudnej i czasochłonnej procedury analizowania przez władze USA wniosków dotyczących wpływu eksportu LNG na amerykańską gospodarkę. Jednym z udziałowców spółki Pieridae Energy jest Orlen Upstream Canada, firma należąca do PKN Orlen.

Realizacja projektu budowy kanadyjskiego terminalu Goldboro LNG w Nowej Szkocji nabiera tempa. Pod koniec zeszłego roku spółka Pieridae Energy poinformowała o zakupie terenu o wielkości 107 hektarów od hrabstwa Guysborough w Nowej Szkocji. Na pozyskanych gruntach ma powstać jedyny na wschodnim wybrzeżu Kanady terminal LNG wyposażony w instalacje do skraplania gazu. W zeszłym roku amerykański Departament ds. Energii oraz kanadyjski regulator, National Energy Board, wydały zezwolenie na eksport surowca do krajów objętych umową o wolnym handlu. Decyzja podjęta przez amerykańskie władze na początku lutego, rozszerza grupę potencjalnych odbiorców o kraje nie objęte strefą wolnego handlu z USA.

Wydane zezwolenie przez amerykańskie władze  było niezbędne ponieważ operator projektu zamierza pozyskiwać surowiec na eksport m.in. z bogatej w złoża gazu łupkowego amerykańskiej formacji Marcellus, leżącej w pobliżu granicy z Kanadą.  Decyzja podjęta przez Amerykański Departament ds. Energii zwiększa szansę na powstanie terminalu. Możliwość eksportu surowca do krajów nie objętych umową o wolnym handlu z USA pozwoli na zwiększenie grupy potencjalnych klientów a co za tym idzie inwestycja stanie się opłacalna ekonomicznie.

Spółka Pieridae Energy zamierza eksportować rocznie 10 mln ton LNG. W ramach projektu planowane jest wybudowanie trzech zbiorników, o wielkości 230 tys. metrów sześc. każdy. Koncern planuje importować niezbędny surowiec w wielkości 481 tys. metrów sześc. dziennie. Surowiec ma pochodzić z amerykańskich złóż gazu łupkowego oraz z kanadyjskich formacji gazonośnych w prowincji Nowy Brunszwik.  Terminal będzie dedykowany głównie europejskim odbiorcom. W zeszłym roku, kiedy spółka ubiegłą się jeszcze o zezwolenie, dyrektor projektu Mark Brown, podkreślił, że pozwolenie na eksport LNG do krajów nie objętych umową o wolnym handlu pozwoli na sprzedaż surowca do głównego klienta, firmy Uniper Global Commodities ( dawniej E.ON Global Commodities). Spółka – córka, niemieckiego giganta E.ON, E.ON Globalne Commodities, podpisała w 2013 r., długoterminową umowę, na mocy której 5 mln ton skroplonego gazu będzie dostarczane do niemieckiego odbiorcy w Europie, przez kolejne 20 lat. Decyzja inwestycyjna dotycząca powstania tego terminalu ma zapaść do końca 2016 roku. Po pozytywnej decyzji oraz procesie inwestycji, pierwsze komercyjne dostawy surowca z terminalu Goldboro LNG mogą ruszyć najwcześniej na początku 2021 roku.

W ramach projektu beneficjentem eksportu LNG może okazać się także PKN Orlen. Dzięki przejęciu w zeszłym roku Kicking Horse Energy nowym udziałowcem posiadającym 10,7 proc. udziałów Pieridae Energy została spółka Orlen Upstream Canada, należąca do PKN Orlen. Od zeszłego roku w Radzie Dyrektorów  Pieridae Energy  zasiada Matt Rees, prezes Orlen Upstream Canada. Pod koniec ubiegłego roku Brown podkreślił, że PKN Orlen będący partnerem projektu może także stać się w przyszłości klientem, korzystającym z możliwości eksportowych terminalu Goldboro LNG.