Niebawem ruszą negocjacje na temat podatku od śladu węglowego, którego boi się Rosja

6 sierpnia 2020, 06:30 Alert

Kommiersant informuje o rychłym rozpoczęciu rozmów Unia Europejska-Rosja na temat wprowadzenia podatku od śladu węglowego, który rozszerzyłby koszty unijnej polityki klimatycznej na dostawców dóbr, jak surowce, do Europy.

Emisje z kominów. Fot. Wikimedia Commons
Emisje z kominów. Fot. Wikimedia Commons

Gazeta ustaliła, że pierwsze rozmowy na ten temat mają się odbyć ósmego września. Rosjanie obliczyli, że nowy podatek mający obciążyć dostawy towarów w zależności od tzw. śladu węglowego, czyli wyprodukowanych przy określonej emisji CO2. W ten sposób ich konkurencyjność zostanie zbliżona do towarów europejskich produkowanych w warunkach polityki klimatycznej i konieczności opłacania pozwoleń do emisji CO2. Narzędzie służące temu celowi to właśnie podatek od śladu węglowego (carbon border tax – CBT).

KPMG obliczyło, że może on kosztować rosyjskie firmy nawet 4-6 mld euro rocznie. Kommiersant przypomina, że szkic budżetu europejskiego na lata 2021-2027 zakłada, że CBT zapewni Unii 5-14 mld euro rocznie. Oznacza to, że Rosjanie będą istotnymi płatnikami tego podatku. Rosyjski Związek Przemysłowców i Przedsiębiorców sugeruje ministerstwu gospodarki stworzenie grupy roboczej wspierającej negocjacje z Unią Europejską. Najbardziej radykalny środek zaradczy sugerowany przez tę organizację to zaskarżenie CBT do Światowej Organizacji Handlu lub arbitrażu Investor-State Dispute Settlement (ISDS).

Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Warto rozmawiać o podatku od śladu węglowego