Polacy w czołówce w ćwiczeniach cyberbepieczeństwa NATO

5 maja 2017, 14:45 Alert

Polski zespół zajął szóste miejsce wśród 20 zespołów biorących udział w międzynarodowych ćwiczeniach z zakresu obrony cybernetycznej Locked Shields organizowanych przez centrum NATO w Tallinnie – poinformowało w piątek MON w komunikacie.

Polacy byli najlepsi w kategorii utrzymywania dostępności usług i reagowania na incydenty. Locked Shields – jak podkreśla MON – to największe na świecie i najbardziej zaawansowane pod kątem technicznym tego typu ćwiczenia na świecie. Tegoroczną edycję wygrała ekipa z Czech.

Ćwiczenia corocznie organizowane są przez Centrum Doskonalenia Obrony Cybernetycznej NATO w stolicy Estonii – Tallinnie (ang. NATO Cooperative Cyber Defence Centre of Excellence). Ich głównym celem jest sprawdzenie zdolności państw do obrony przed atakami i reagowania na incydenty cybernetyczne.

„Tegoroczne ćwiczenia znacznie wyprzedziły dotychczasowe edycje skalą, zakresem trudności, użytych technologii oraz systemów informatycznych. W ćwiczeniach wzięło udział ponad 800 uczestników z 25 państw podzielonych na różne zespoły zadaniowe, w tym 20 konkurujących ze sobą zespołów narodowych. (…) Uczestnicy zostali skonfrontowani z ponad 2500 atakami cybernetycznymi przeprowadzanymi w czasie rzeczywistym, na przeszło 3000 systemów teleinformatycznych” – poinformowało MON.

W skład polskiego zespołu weszli wojskowi i cywilni eksperci z jednostek podległych Inspektoratowi Systemów Informacyjnych, Resortowego Centrum Zarządzania Projektami Informatycznymi, Wojskowej Akademii Technicznej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, CERT Polska, Komendy Głównej Policji, Komendy Głównej Żandarmerii Wojskowej, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Centrum Operacji Cybernetycznych oraz Narodowego Centrum Kryptologii, które koordynowało polski zespół.

Jak podaje MON, scenariusz ćwiczenia, inspirowany współczesnymi problemami i zagrożeniami w cyberprzestrzeni, został oparty na fikcyjnym konflikcie międzynarodowym pomiędzy dwoma państwami, a działania cybernetyczne rozpoczęły się wraz z atakiem na bazę lotniczą. Zaatakowany został m.in. system obrony powietrznej i kontroli dronów, system zarządzania energią elektryczną oraz dostawami paliwa, jak również kanały komunikacji bazy ze światem zewnętrznym. Zadaniem uczestniczących w ćwiczeniu zespołów szybkiego reagowania było zapewnienie bezpieczeństwa sieci i usług, reagowanie na incydenty komputerowe, prowadzenie informatyki śledczej, rozwiązywanie kwestii prawnych oraz utrzymywanie kontaktów z mediami. W tym roku po raz pierwszy były symulowane procesy podejmowania decyzji przez władze państwowe w odniesieniu do zagrożeń i ataków w cyberprzestrzeni.

Przed rokiem polski zespół również zajął szóste miejsce podczas Locked Shields. W 2015 r. Polacy byli na trzecim miejscu, w 2014 r. – zwyciężyli.

Na szczycie w Warszawie w lipcu 2016 r. NATO uznało cyberprzestrzeń za sferę działań operacyjnych, obok lądu, przestrzeni powietrznej i morza.

Działania w cyberprzestrzeni są jednym pięciu priorytetów planu modernizacji technicznej sił zbrojnych na lata 2017-22. 12 kwietnia, w trakcie dorocznej odprawy kierowniczej kadry MON i sił zbrojnych szef MON Antoni Macierewicz poinformował, że zapadła decyzja o powołaniu wojsk cybernetycznych, na co przeznaczone zostaną 2 mld zł. Według „Rzeczpospolitej” jednostka wojsk cybernetycznych powstaje w Białobrzegach niedaleko Warszawy. Mieści się tam Centrum Operacji Cybernetycznych, które funkcjonuje przy Narodowym Centrum Kryptologii.

Polska Agencja Prasowa