Polska kupuje paliwo z Arabii na potęgę. Część pomaga Ukrainie walczyć z Rosją

22 kwietnia 2022, 10:30 Alert

Dane S&P Global Platts sugerują, że Polska sprowadza rekordowe ilości paliw z Arabii Saudyjskiej. Część dostaw trafia potem na Ukrainę i zasila maszyny odpierające inwazję Rosji.

Rafineria Kremeńczuk. Fot. Wikimedia Commons
Rafineria Kremeńczuk. Fot. Wikimedia Commons

Polska sprowadziła w marcu rekordowe 701 tysięcy ton metrycznych oleju napędowego z niską zawartością siarki ULSD z Arabii Saudyjskiej w porównaniu z 384 tysiącami średniej z trzech miesięcy i 363 tysięcy z marca 2021 roku.

Tankowiec Minerva Pisces dostarczył do Rafinerii Gdańskiej 95 tysięcy oleju napędowego z Arabii Saudyjskiej, o czym informował 16 marca BiznesAlert.pl. S&P twierdzi, że wzrost dostaw z Arabii może mieć związek nie tylko z wojną, ale także przecenami ogłoszonymi na marzec przez Arabów sięgającymi 10 dolarów za baryłkę. Polska pozostaje zależna od oleju napędowego z Rosji, który ma stanowić w kwietniu połowę dostaw.

S&P Global Platts przypomina, że Polska jest głównym źródłem paliwa dla Ukrainy, która musiała zrezygnować z dominujących przed wojną z Rosją dostaw z Białorusi. Białorusini użyczają swego terytorium agresorowi rosyjskiemu. Ponadto, główna rafineria Ukrainy w Kremeńczuku została wyłączona z użytku po ataku rakietowym z drugiego kwietnia. Mniejsze rafinerie w Odessie i Lysyczańsku zostały wyłączone z pracy dekadę temu, ale także zostały zniszczone w atakach rakietowych Rosji. Naftoport odeski jest odcięty od świata przez Flotę Czarnomorską.

Polska jest praktycznie wyłącznym dostawcą paliw na Ukrainę. Dane na ich temat pozostają niejawne i polskie instytucje nie ujawniają ich pomimo pytań BiznesAlert.pl.

S&P Global Platts/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Turbodywersyfikacja naftowa Polski