Errboe: Polska może być wiodącym rynkiem offshore wind jak Tajwan (ROZMOWA)

13 maja 2021, 07:25 Energetyka

Polska wybrała właściwe podejście, zobowiązując się do realizacji ambitnego celu zainstalowania 11 GW mocy w morskiej energii wiatrowej do 2040 roku, a jednocześnie oferując gwarantowane kontrakty – mówi Rasmus Errboe, Senior Vice President Ørsted Offshore, odpowiedzialny za Europę kontynentalną. – To podobna strategia do tej wprowadzanej z sukcesem przez Tajwan, który stał się wiodącym rynkiem rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w regionie Azji i Pacyfiku. 

Rasmus Errboe. Grafika: Gabriela Cydejko
Rasmus Errboe. Grafika: Gabriela Cydejko

BiznesAlert.pl: Jaki będzie wkład firmy Orsted w program polskich farm wiatrowych? Innymi słowy, w jakich obszarach projektu Baltica 2 i Baltica 3 Orsted wniesie swoją wiedzę i doświadczenie?

Rasmus Errboe: Ørsted, z racji swojego dotychczasowego doświadczenia, będzie koordynować budowę i eksploatację morskich farm wiatrowych. PGE natomiast będzie odpowiedzialna za część lądową i pozyskanie pozwoleń.

Co polskie firmy (np. PGE jako partner) wniosą do takiej współpracy z Orsted?

Z punktu widzenia Ørsted bardzo cenna jest współpraca z partnerem posiadającym liczone w dekadach doświadczenie na polskim rynku energetycznym. Chodzi zarówno o kompetencje w budowie infrastruktury energetycznej na lądzie, znajomość procedur w zakresie pozyskiwania pozwoleń na realizację projektów, jak również doświadczenie w obszarze handlu energią elektryczną w Polsce. Patrząc szerzej, realizacja olbrzymich projektów infrastrukturalnych w polskiej części Morza Bałtyckiego stanowi doskonałą okazję dla polskich firm znajdujących się w łańcuchu dostaw, by zyskały udział w rozwijającym się na całym świecie morskim przemyśle wiatrowym. To samo dotyczy polskich portów, które mają szansę stać się strategicznymi węzłami przeładunku dużych komponentów i punktami serwisowymi dla morskich farm wiatrowych.

Jak oceniają Państwo system wsparcia w Polsce ustanowiony w ramach pierwszej fazy rozwoju rynku na tle systemu aukcyjnego, który będzie funkcjonował w ramach drugiej fazy?

Przewidywalne i stabilne ramy prawne są kluczem do tego, by przyciągać długoterminowe inwestycje infrastrukturalne. Patrząc pod tym kątem, Polska wybrała właściwe podejście, zobowiązując się do realizacji ambitnego celu zainstalowania 11 GW mocy w morskiej energii wiatrowej do 2040 roku, a jednocześnie oferując gwarantowane kontrakty w bezpośrednim procesie negocjacji w ramach pierwszej fazy rozwoju rynku, zanim ten rynek rozwinie się na tyle, by przejść do systemu aukcyjnego. To podobna strategia do tej wprowadzanej z sukcesem przez Tajwan, który stał się wiodącym rynkiem rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w regionie Azji i Pacyfiku.

Jaki może być koszt energii z morskich farm wiatrowych? Czy Ørsted postrzega to jako wyzwanie, czy nie? Jakie inne wyzwania widzi Pan z perspektywy czasu budowy takich megaprojektów, a może jakieś inne?

Zgodnie z raportem McKinsey ”Neutralna emisyjnie Polska 2050”, opublikowanym w  2020 roku, ujednolicony koszt wytwarzania energii w morskich farmach wiatrowych może spaść do ok. 40 EUR za MWh w 2035 roku (bez uwzględniania ceł i podatków). Jest to zgodne z prognozami dla innych krajów Unii Europejskiej. Rozwój morskiej energetyki wiatrowej stwarza Polsce wielką szansą nie tylko na produkcję zielonej i własnej energii na dużą skalę, ale także na pobudzenie gospodarki i nowe miejsca pracy w sektorze. Oczywiście, przy realizacji tak dużych projektów infrastrukturalnych należy liczyć się z wyzwaniami i nieprzewidzianymi wcześniej sytuacjami. Co do kosztów ponoszonych przez firmy rozwijające morskie farmy morskie, to na nowych rynkach zazwyczaj są one wyższe do czasu, aż lokalny łańcuch dostaw nie osiągnie dojrzałości. Wyzwaniem bywa także proces pozyskiwania pozwoleń, zwłaszcza w krajach, gdzie inni użytkownicy przestrzeni morskiej m.in. morska fauna i flora, rybacy i żegluga, marynarka wojenna nie są przyzwyczajeni do współistnienia z morskimi farmami wiatrowymi. Ørsted – jako firma posiadająca duże doświadczenie z innych rynków – chce się tym doświadczeniem dzielić także w Polsce. Wspólnie z PGE dołożymy wszelkich starań, by prowadzić ścisły i przejrzysty dialog ze wszystkimi interesariuszami, w tym z użytkownikami morza.

Rozmawiał Wojciech Jakóbik

Marszałkowski: Czy wiatr Bałtyku będzie szansą na rozwój polskiego wybrzeża?