Prezydent w Elektrowni Połaniec

31 marca 2017, 06:15 Alert

Prezydent Andrzej Duda w czwartek 30 marca odwiedził Elektrownię Połaniec. Spotkał się z zarządem Enei, Enei Połaniec i Pracownikami elektrowni.

Elektrownia Połaniec. Źródło: Enea
Elektrownia Połaniec. Źródło: Enea

Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Elektrowni Połaniec rozpoczęła się od spotkania z Mirosławem Kowalikiem, prezesem Enei, Alfredą Świtek, prezesem Enei Połaniec, Agatą Wojtyszek, wojewodą świętokrzyskim, Krzysztofem Lipcem, posłem PiS i przedstawicielami Strony Społecznej. Prezydent zapoznał się z zadaniami i funkcjonowaniem elektrowni i jej znaczeniem dla bezpieczeństwa energetycznego kraju.

Prezydent Andrzej Duda zwiedził Nastawnię Centralną – kluczowe miejsce elektrowni, która pozwala na zarządzanie wszystkimi procesami produkcyjnymi z jednego miejsca. Spotkał się tam z Pracownikami Nastawni i Działu Eksploatacji. Z każdym się przywitał i z zainteresowaniem wysłuchał informacji o centrum sterowania – „sercu” elektrowni. Wcześniej Prezydent, jak każdy gość elektrowni, przeszedł obowiązkowe szkolenie z zakresu BHP. Z tej okazji otrzymał też pamiątkowy dyplom.

Podczas wizyty Prezydent wjechał także na taras Zielonego Bloku i zwiedził sam obiekt. Jednostka o mocy 230 MW jest największym na świecie blokiem energetycznym opalanym w 100 proc. biomasą.

Węglowa elektrownia jest położona we wsi Zawada koło Połańca w woj. świętokrzyskim. To jedna z młodszych elektrowni systemowych w kraju oraz największy tego typu obiekt w południowo-wschodniej Polsce. Firma nosi teraz nazwę Enea Elektrownia Połaniec (Enea Połaniec).

Elektrownia przeszła w ostatnich latach wart około 1,5 mld zł intensywny program modernizacyjny. Obecnie składa się z siedmiu bloków węglowych oraz jednego bloku biomasowego („zielonego bloku” oddanego do użytku w 2012 r.), a jej łączna moc to 1,9 GW. Wszystkie bloki węglowe umożliwiają współspalanie biomasy (do 20 proc.). Blok biomasowy to największy taki obiekt w Polsce i jeden z największych w Europie i na świecie.
Grupa Enea kupiła 100 proc. akcji Engie Energia Polska – spółki, do której należała Elektrownia Połaniec. Koszt transakcji wyniósł ok. 1,26 mld zł.

Jak zaznaczył prezes Enei Mirosław Kowalik podczas konferencji zorganizowanej w połowie marca w związku z transakcją zakupu elektrowni, zakup przedsiębiorstwa wpisuje się w przyjętą we wrześniu ub. roku strategię Enei do 2030 r. „Chcemy być firmą wysoko specjalistyczną i po przejęciu Połańca będziemy chcieli wykorzystać tamtejsze know-how. Dzięki temu staniemy się grupą bardziej pełną, przynosząc większą wartość dla akcjonariuszy i dysponująca większą mocą”. Jak dodał, moc ta – po przejęciu Połańca – wzrośnie o ponad 50 proc.

Zapewnił też, że w elektrowni – o której kupno przez kontrolowaną przez Skarb Państwa spółkę zabiegały związki zawodowe – zostanie zapewniona stabilność zatrudnienia. Zapowiedział, że trzeba jednak „przejrzeć model funkcjonowania obsługi elektrowni”.

Grupa Enea dostarcza energię dla 2,5 mln klientów; w całej Polsce zatrudnia ok. 15,7 tys. osób. Jest pierwszą polską grupą energetyczną notowaną na GPW. Jej akcje na warszawskim parkiecie zadebiutowały w listopadzie 2008 r. 51 proc akcji należy do Skarbu Państwa.

Polska Agencja Prasowa