Prof. Jesień: Trójmorze, energetyka i przyszłość UE

23 listopada 2017, 13:00 Energetyka

Energetyka przechodzi obecnie rewolucyjne zmiany. Nowe technologie i projekty polityczne mogą całkowicie zmienić sytuację w tym obszarze. Wyzwania i możliwości energetyki opisuje prof. Leszek Jesień, przewodniczący rady dyrektorów organizacji Central European Energy Partners, która zrzesza firmy z tej branży.

Jakie są główne wyzwania stojące przed polityką energetyczną UE?

Europejski sektor energii czekają poważne wyzwania, które są przede wszystkim skutkiem szybko narastającej zasadniczej zmiany paradygmatu wytwarzania, ale też wykorzystania energii elektrycznej. Dotychczas podzielone, rynki krajów unijnych stają się coraz lepiej połączone i zintegrowane. Transformacja sektora w kierunku bardziej zdecentralizowanego wytwarzania z rosnącym udziałem źródeł odnawialnych i pojawiającą się możliwością magazynowania energii elektrycznej na szerszą skalę, stwarza wprawdzie wyzwania, ale też otwiera nowe możliwości. Nie sposób tutaj nie wspomnieć o potencjale samochodów elektrycznych, które nie tylko zmienią krajobraz naszych miast, ale też – zakładam – upowszechnią indywidualny transport oraz zmienią sposób konsumpcji energii elektrycznej.

Czas dominacji paliw kopalnych jeszcze jest daleki od zakończenia, ale powinniśmy przygotować się na zmniejszenie skali ich wykorzystania. Będzie to miało wpływ na istniejącą infrastrukturę, nowe projekty i ich finansowanie, a także na dotychczasowy model biznesowy spółek.

Kluczową kwestią pozostanie próba pogodzenia wewnętrznych sprzeczności polityki energetycznej UE, których niestety nie brakuje. Przykładowo, jednym z priorytetów jest tworzenie zliberalizowanego rynku energii, z drugiej zaś strony rozwój energetyki odnawialnej, co wciąż wymaga znacznych subsydiów, a których rozmaitość i odmienność intensywności prowadzi do zakłóceń funkcjonowania całości rynku wewnętrznego energii elektrycznej. Owocuje to paradoksem niskich cen energii elektrycznej na rynku hurtowym i wysokich cen końcowych dla konsumenta. Zaburzenia poziomu cen hurtowych prowadzą zaś do nieprawidłowej alokacji środków inwestycyjnych, a wysokie ceny detaliczne są trudne do zrozumienia dla odbiorców. Innym przykładem może być sprzeczność pomiędzy funkcjonowaniem systemu handlu emisjami (ETS), a rozwojem źródeł odnawialnych czy efektywności energetycznej – im więcej postępu w tych obszarach, tym cena uprawnień będzie niższa, co niekiedy kusi, by administracyjnie cenę windować, a to z kolei zaprzecza pierwotnym założeniom ETS, iż to rynek właśnie – pod wpływem kosztu jaki stanowić dlań ma cena uprawnień do emisji gazów cieplarnianych – dokona najbardziej efektywnego wyboru samodzielnie, a nie administracyjnie. Takie przykłady można mnożyć.

Jak ocenia Pan współpracę w ramach Unii Energetycznej, jakie są podstawowe różnice w podejściu do tego projektu w UE?

Unia Energetyczna, będąca jednym z 10 priorytetów obecnej Komisji Europejskiej, to ważny i potrzebny projekt. Opierając się na pięciu priorytetach: bezpieczeństwo dostaw, integracja rynków, rozwój efektywności energetycznej, badania naukowe, innowacje i konkurencyjność oraz dekarbonizacja, ma za zadanie wprowadzić więcej spójności i przejrzystości w dziedzinie polityki energetycznej UE. Do tej pory był to w głównej mierze projekt polityczny, ale powoli przybiera również postać prawną – od 1 listopada 2017 weszło w życie nowe rozporządzenie ws. bezpieczeństwa dostaw gazu, będące częścią pakietu gazowego. Jeśli w 2018 roku zostanie uchwalone rozporządzenie o zarządzaniu Unią Energetyczną, usankcjonuje ono mechanizm jej funkcjonowania w europejskim prawodawstwie. Rozporządzenie wprowadza rozbudowany system współpracy i konsultacji pomiędzy państwami członkowskimi a Komisją, opierający się na Zintegrowanych Narodowych Planach Energii i Klimatu. Wiele przepisów tego aktu prawnego jest kontrowersyjnych i wkracza w kompetencje państw, jednak jego ogólnym celem jest wprowadzenie większej spójności w rozwoju narodowych polityk energetycznych.

Podstawowe różnice w podejściu do tego projektu wynikają z innych uwarunkowań wewnętrznych, które są wynikiem różniących się krajobrazów energetycznych czy wizji rozwoju polityki energetycznej poszczególnych państw. Dla przykładu, państwa Europy Środkowej za priorytet uważają kwestie bezpieczeństwo dostaw energii, dla Skandynawów priorytetem jest dekarbonizacja, dla mniejszych krajów ważna z kolei jest lepsza integracja rynków, umożliwiająca swobodny handel. To przekłada się na różne strategie negocjacyjne i odmienną wrażliwość w postrzeganiu priorytetów. Podstawowym wyzwaniem UE pozostaje sposób pogodzenia tych różnych podejść, zachowania właściwej równowagi pomiędzy państwami i nie podejmowania działań, które mogą powodować zagrożenia.

Niestety, wciąż niektóre kraje nie biorą pod uwagę interesów innych i egoistycznie podejmują decyzje godzące w bezpieczeństwo energetyczne sąsiadów. Takim przykładem jest budowa gazociągu Nord Stream. Jest to projekt jawnie łamiący zasady Unii Energetycznej dotyczące dywersyfikacji dostaw i zmniejszania zależności od zewnętrznych dostawców, jednak cieszący sie poparciem politycznym w Niemczech.

Jak można wzmocnić politykę energetyczną UE tak, aby nie dyskryminować indywidualnego podejścia w poszczególnych krajach?

Polityka energetyczna to kompetencja dzielona UE. Taki stan prawny już sam w sobie zakłada, że istnieje przestrzeń na indywidualne podejście państw członkowskich. Jednocześnie, nie wolno zapominać, że art. 194 zawiera akapit potwierdzający, że państwa członkowskie mają prawo do określania warunków wykorzystania swych zasobów energetycznych, określania proporcji między różnymi źródłami energii i ogólnej struktury zaopatrzenia w energię.

Niestety w ostatnich latach byliśmy świadkami niejednokrotnego naginania prawa państw członkowskich do określania swojego miksu energetycznego np. poprzez dyskryminacje wykorzystania określonych paliw kopalnych (np. węgiel vs gaz). Takie projekty przepisów znajdują się chociażby w idei wprowadzenia standardów emisyjności, uzależniających zgodę na rynki mocy w elektroenergetyce.

Polityka energetyczna UE powinna pozostać neutralna technologicznie. Jest to jeden z warunków jej właściwego rozwoju, ponieważ zakłada swobodne użycie środków, aby osiągnąć zakładane cele z wykorzystaniem potencjału decyzji rynkowych i innowacyjności przedsiębiorstw. Brak neutralności technologicznej to błąd, ponieważ już dziś i administracyjnie określa, jakie technologie będą lepsze w przyszłości. Dokonywanie takiego wyboru należy do natury gry rynkowej i swobodnych poszukiwań naukowych i technologicznych, a nie do sfery polityki i regulacji.

Czy jest możliwość wzmocnienia współpracy naszego regionu w tym zakresie?

Europa Środkowa jest na tyle skuteczna w UE, na ile istnieje poczucie wspólnoty interesów. Uważam, że region boryka się z podobnymi problemami i stoją przed nim podobne wyzwania, choć czasami są one różnie artykułowane w różnych krajach. Europa Środkowo-Wschodnia pod względem rozwoju infrastruktury energetycznej wciąż jest zorientowana na kierunku Wschód-Zachód, natomiast połączenia wzdłuż osi Północ-Południe są słabo rozwinięte. Jest to szczególnie widoczne w zakresie infrastruktury przesyłowej gazu i ropy naftowej. Wszystkie kraje regionu są zbyt uzależnione od rosyjskich dostaw gazu i ropy, posiadając przy tym niewielkie zasoby krajowe. Z punktu widzenia elektroenergetyki, kraje bałtyckie wciąż stanowią w istocie fizyczną część dawnego systemu sowieckiego.

Pogłębienie współpracy w dziedzinie energii ma duży potencjał i może nastąpić w obszarach takich jak tworzenie regionalnego rynku gazu, rozwój połączeń międzysystemowych na osi północ-południe, elektro-mobilność, innowacyjność, kontrola techniczna transgranicznych przepływów elektryczności (loop flows), czy polityka klimatyczna.

W jaki sposób inicjatywa Trójmorza może przyczynić się do lepszej integracji sektora w Europie Środkowej?

Inicjatywa Trójmorza w sektorze energii wypływa właśnie z poszukiwania synergii obejmującej kraje naszego regionu. Widzimy interesująco podobne wyzwania. W sektorze energii elektrycznej, trudności w zaopatrzeniu mieszkańców Bułgarii i Serbii zimą 2017 warto zestawić z wyzwaniami rynku energii elektrycznej Polski lata 2015. Rozwój LNG w Polsce, nad Bałtykiem, powoduje, że tym bardziej rozsądne jest rozwijanie LNG nad Adriatykiem, np. w Chorwacji. Bezpieczeństwa gazowego nie sposób rozumieć w oderwaniu od regionalnej struktury sieci gazociągów i połączeń między nimi.

Dla realizacji ambitnych projektów infrastrukturalnych kluczowe znaczenie ma wsparcie polityczne, które ułatwia rozwiązanie technicznych i logistycznych trudności, sprzyja mobilizacji środków finansowych oraz wspiera współpracę biznesu. Inicjatywa Trójmorza to pole współpracy pomiędzy podobnie myślącymi o energii ludźmi z regionu, którzy powinni obecnie realizować konkretne sektorowe inicjatywy.

CEEP zamierza odgrywać w tej inicjatywie znaczącą rolę. Chcielibyśmy stanowić platformę współpracy energetycznej, która będzie kompleksowo wspierać rozwój sektora energetycznego w regionie Trójmorza. Platforma mogłaby stać się cennym instrumentem dialogu i dyskusji na temat strategicznego kierunku polityki energetycznej, łącząc firmy i interesariuszy z danego regionu, oraz dając im wsparcie w relacjach z Brukselą. W ten sposób chcemy pomagać w nawiązywania kontaktów oraz wzajemnym rozumieniu strategii i działań przedsiębiorstw. Ułatwiałoby to wdrażanie projektów będących przedmiotem wspólnego zainteresowania oraz rozwijanie infrastruktury (korytarz Północ-Południe, LNG). Byłaby zarazem wsparciem w określeniu potencjalnych zagrożeń (przepływy kołowe) i wyzwań (polityka klimatyczna), i poszukiwaniu odpowiednich rozwiązań.

W jaki sposób CEEP zamierza wpływać na decydentów w UE, aby uwarunkowania regionalne były brane pod uwagę?

Aktywność CEEP można podzielić na trzy główne obszary. Pierwszy to działalność analityczna. W tym zakresie zamierzamy prezentować raporty i opracowania analityczne, wskazujące na wspólne problemy krajów regionu tj. dywersyfikacja dostaw gazu, rozwój LNG, problemy z wystarczalnością mocy.

Drugi to organizacja wydarzeń, dotyczących zagadnień istotnych z punktu widzenia regionu. Naszym flagowym projektem jest Środkowoeuropejski Dzień Energii (Central European Day of Energy) organizowany przy współpracy z Komisją Europejską, którego druga już edycja odbędzie się 11 grudnia 2017 w Brukseli. Daje on szanse przedsiębiorstwom energetycznym z Europy Środkowej na przedstawienie swojego stanowiska bezpośrednio unijnym decydentom. W ubiegłym roku tematem wydarzenia było bezpieczeństwo dostaw; w obecnym – innowacyjność i transformacja energetyczna. Podobnym wydarzeniem jest szczyt energetyczny CEEP, podczas którego dyskutujemy na temat wyzwań sektora z wiceprzewodniczącym KE ds. Unii Energetycznej. Spotkanie to odbywa się w państwie z naszego regionu sprawującym prezydencję w Radzie UE, w tym roku miało miejsce w Tallinnie. Dodatkowo na bieżąco organizujemy konferencje problemowe, dotyczące m.in. wpływu Nord Stream 2 na Europę Środkową, czy tzw. przepływów kołowych (loop flows) elektryczności w regionie.

Trzeci obszar naszej aktywności to bezpośrednie spotkania z urzędnikami Komisji Europejskiej, posłami do Parlamentu Europejskiego i ich współpracownikami, podczas których prezentujemy regionalny punkt widzenia i staramy się przekonywać do przyjęcia rozwiązań optymalnych dla naszych członków.

Działalność CEEP wypływa z głębokiego przekonania o potrzebie większej obecności w Brukseli firm z regionu i z Polski oraz konieczności bardziej aktywnego zabiegania o interesy. Działalność stowarzyszenia to dodatkowy kanał przekazu obaw i problemów energetycznych regionu europejskim decydentom. Jednocześnie, nasze działania wspierają wzajemne zrozumienie i przyczyniają się do lepszej integracji sektora w regionie.

CEEP stanowi ofertę współpracy kierowaną do wszystkich interesariuszy sektora energetycznego regionu Europy Środkowej i Wschodniej. Dostrzegamy synergie pomiędzy wytwórcami, dystrybutorami, przesyłem i konsumentami energii. Myślę, że w regionie potrzebujemy więcej równoprawnego rynku energetycznego. Współpraca i rynek to dobre pola dla rozkwitu regionalnej energii.

—–

Profesor Leszek Jesień jest przewodniczącym Rady Dyrektorów CEEP od września 2017 r. Pełni funkcję Dyrektora ds. Współpracy Międzynarodowej i Strategii PSE, odpowiadając za relacje międzyoperatorskie, strategię i innowacje. Jest profesorem stosunków międzynarodowych i zrównoważonego rozwoju w Collegium Civitas. Współautor wielu publikacji dot. sektora energii m.in. New Electricity and New Cars. Wcześniej był doradcą ds. europejskich i energetyki trzech polskich premierów oraz ministra gospodarki i środowiska.

Central Europe Energy Partners (CEEP) jest stowarzyszeniem przedsiębiorstw energetycznych i energochłonnych z Europy Środkowej z siedzibą w Brukseli. Podstawowym zadaniem jest promowanie zrównoważonej transformacji energetycznej zgodnej z zasadą neutralności technologicznej oraz wzmocnienie współpracy regionalnej i bezpieczeństwa energetycznego regionu w ramach unijnej polityki energetycznej i klimatycznej.

CEEP reprezentuje 13 przedsiębiorstw i organizacji zajmujących się energią z czterech krajów Europy Środkowej, zatrudniających ponad 100.000 pracowników, których całkowity roczny przychód przekracza 20 mld EUR.

Jest to jedyne stowarzyszenie firm z sektora energii w regionie na poziomie UE.