Jest projekt ustawy o offshore. Farmy wiatrowe otrzymają wsparcie

15 stycznia 2020, 13:00 Alert

Projekt ustawy o wytwarzaniu energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych został opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji i skierowany do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych. Uwagi można zgłaszać w ciągu 30 dni.

Morska farma wiatrowa Anholt/Dania. Fot. BiznesAlert.pl/Bartłomiej Sawicki
Morska farma wiatrowa Anholt/Dania. Fot. BiznesAlert.pl/Bartłomiej Sawicki

Pierwsza faza wsparcia dla farm

Zgodnie z Oceną Skutków Regulacji, pierwsza faza systemu wsparcia, zaplanowana jest na lata 2020-2022. Prawo do pokrycia tzw. ujemnego salda przyznawane będzie projektom będącym na najbardziej zaawansowanym etapie procesu inwestycyjnego (tj. takim, które m.in. posiadają zawartą umowę o przyłączenie), w drodze decyzji administracyjnej wydawanej przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki po stwierdzeniu spełniania kryteriów kwalifikacyjnych przez dany projekt.

Z uwagi na odstąpienie w tym zakresie od konkurencyjnej procedury udzielania pomocy publicznej, każda z decyzji o przyznaniu prawa do pokrycia ujemnego salda będzie notyfikowana Komisji Europejskiej i dopiero po uzyskaniu akceptacji KE podlegać będzie wykonaniu (do tego czasu zawieszona jest możliwość wypłaty ujemnego salda). – Przyjęcie takiego rozwiązania umożliwi szybkie doprowadzenie do zakończenia procesu inwestycyjnego pierwszych projektów morskich farm wiatrowych na obszarze polskiej wyłącznej strefy ekonomicznej, w warunkach niskiej podaży projektów, uniemożliwiającej przeprowadzenie w najbliższym czasie konkurencyjnych aukcji – czytamy w uzasadnieniu. Planowane wsparcie, które ma być przyznane w tej fazie dla farm wiatrowych, ma dotyczyć łącznej mocy zainstalowanej na poziomie 4,6 GW.

Druga faza dotyczy aukcji na 2023 rok

Prawo do pokrycia ujemnego salda w drugiej fazie systemu wsparcia ma być przyznawane w drodze aukcji, w których projekty konkurują między sobą ceną wytwarzanej energii elektrycznej na zasadach analogicznych do obecnie obowiązującego systemu wsparcia odnawialnych źródeł energii (ang. pay as bid). Pierwsze aukcje zostały zaplanowane na 2023 rok. – W celu prekwalifikacji do aukcji, wytwórcy będą musieli przedstawić dokumenty analogiczne dla projektów biorących udział w pierwszej fazie systemu wsparcia, za wyjątkiem umowy o przyłączenie (dopuszczalne będzie zamiennie przedstawienie warunków przyłączenia) – czytamy w propozycji projektu.

Projektowane jest wykorzystanie istniejącej infrastruktury informatycznej i przeprowadzanie aukcji za pomocą Internetowej Platformy Aukcyjnej (po odpowiednim dostosowaniu systemu).

System wsparcia – kontrakt różnicowy 

Projektowane przepisy wprowadzają dwufazowy model systemu wsparcia, umożliwiający znaczące przyspieszenie procesu inwestycyjnego w zakresie morskich farm wiatrowych, planowanych do wybudowania na obszarze polskiej wyłącznej strefy ekonomicznej. Przyjęty model, w obu fazach ma opierać się na koncepcji dwustronnego kontraktu różnicowego (ang. contract for difference, CfD). – Różnice pomiędzy obiema fazami systemu dotyczą jedynie sposobu wyłonienia projektów, którym przysługiwać będzie prawo do pokrycia ujemnego salda – tłumaczy Ministerstwo Aktywów Państwowych.

Wsparcie na 25 lat

Wielkość udzielonego wsparcia została wyznaczona jako iloczyn mocy zainstalowanej morskiej farmy wiatrowej i sto tysięcy godzin. Takie rozwiązanie ma pozwolić na optymalne rozłożenie wsparcia w czasie (nie przekraczającym 25 lat), zapewniające konieczną zachętę inwestycyjną, wymaganą dla powstania odpowiedniej liczby morskich farm wiatrowych.

Branża wyraża nadzieje 

Jak powiedział Janusz Gajowiecki prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej rozwój farm wiatrowych na Bałtyku w znaczącym stopniu przyczyni się do zminimalizowania ryzyka wystąpienia niedoborów mocy.  – Jednocześnie wprowadzenie do naszego miksu energetycznego tej wielkoskalowej, zeroemisyjnej i szybko taniejącej technologii OZE pomoże w procesie transformacji polskiej gospodarki. Po raz pierwszy mamy też możliwość wokół technologii OZE zbudowaniał rodzimegoy łańcucha wartości dostawców i poddostawców. Zwłaszcza, że już teraz ponad 100 firm polskich ma olbrzymie doświadczenie w projektach realizowanych za granicą – czytamy w oświadczeniu.

Zdaniem PSEW regulacje zawarte w tym projekcie mają generować zapotrzebowanie na dodatkowe miejsca pracy, zarówno w sektorze energetyki, jak też w innych sektorach gospodarki m.in. budownictwie, finansach, transporcie czy usługach. Jak wynika z oceny skutków regulacji, w w fazie inwestycyjnej tj. podczas rozwoju i budowy morskich farm wiatrowych niezbędnych będzie ok. 34 tysiące etatów, natomiast docelowo w fazie operacyjnej, czyli przy obsłudze gotowych już farm wiatrowych, będzie to około 29 tysięcy miejsc pracy

Zdaniem prezesa PSEW publikacja projektu ustawy i jej sprawne procedowanie i wejście w życie jest dopiero początkiem polskiej drogi do pozycji lidera pod względem mocy zainstalowanej na Bałtyku.

W raporcie europejskiego stowarzyszenia WindEurope „Our energy, our future” oszacowano polski potencjał morskiej energetyki wiatrowej na Morzu Bałtyckim na poziomie 28 GW, co stanowi jedną trzecią mocy możliwych do zainstalowania w tym akwenie.

Bartłomiej Sawicki

Sawicki: Będzie ustawa o offshore. Czy Bałtyku wystarczy dla wszystkich?