Putin zlecił koncernom udział w porozumieniu naftowym
Prezydent Rosji Władimir uzgodnił z czołowymi spółkami naftowymi zmniejszenie wydobycia ropy – powiedział jego rzecznik prasowy Dmitrij Pieskow. W ten sposób przygotowuje swój kraj na przyłączenie się do porozumienia naftowego z producentami z OPEC.
– Już informowaliśmy o tym, że temat zmniejszenia wolumenu wydobycia został uzgodniony pomiędzy prezydentem a wszystkimi, czołowymi spółkami naftowymi. Prezydent miał z nimi osobisty kontakt a decyzja została podjęta przez Władimira Putina właśnie na podstawie wspomnianego konsensusu, który został osiągnięty z prezesami spółek naftowych – poinformował Pieskow.
W środę, 7 grudnia, w ministerstwie energetyki doszło do spotkania szefów spółek naftowych z kierownictwem resortu, w którym udział wzięli m.in. szef Łukoila Wagit Alekperow, Gazprom Nieftu Aleksandr Djukow, Tatniefti Nalił Maganow, prezes Basznieftu i wiceprezes Rosnieftu Andriej Sziszkin, prezes Transniefti Nikołaj Tokariew, dyrektor generalny Surgutnieftegazu Władimir Bogdanow.
Rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow stwierdził, że podczas wspomnianego spotkania nie poruszano tematu odszkodowań dla spółek. Dodał przy tym, że każdy wzrost cen ropy o 5 dolarów przyniesie dodatkowy dochód do budżetu kraju i koncernów.
Ministerstwo energetyki Rosji informuje, że szczegóły układu Rosji z kartelem naftowym zostaną przedstawione 10 grudnia w Wiedniu podczas spotkania przedstawicieli państw członkowskich OPEC z państwami wydobywającymi ropę spoza kartelu. Głównym tematem rozmów ma być przyłączenie się tych drugich do porozumienia naftowego. Wcześniej sekretarz generalny OPEC Mohammed Barkindo mówił, że kartel rozesłał zaproszenia do 14 państw spoza organizacji. Jednak jak informuje Bloomberg, wśród krajów spoza OPEC jedynie Rosja i Oman zgodziły się na przystąpienie do porozumienia naftowego.
Przypomnijmy, że podczas listopadowego szczytu państwa OPEC uzgodniły, że od 1 stycznia 2017 roku zmniejszą wspólnie wydobycie ropy o 1,164 mln do 32,5 mln baryłek ropy dziennie. Porozumienie zakłada warunek udziału krajów spoza kartelu. Ich wydobycie ma spaść o 600 tys. baryłek, z czego 300 tys. ma przypaść Rosji. Jeżeli 10 grudnia OPEC nie uzyska deklaracji cięć w państwach spoza kartelu na zakładanym poziomie, porozumienie nie wejdzie w życie.
Reuters/RIA Novosti/TASS
