W Radzie Europejskiej trwa bój o bezpieczeństwo dostaw gazu

7 grudnia 2016, 11:00 Alert

W Radzie Europejskim trwa spór o przyszłość regulacji na rzecz bezpieczeństwa dostaw gazu. Na posiedzeniu Rady ds. Energii Polska zgłosiła gotowość do poparcia kompromisowych rozwiązań mających zagwarantować konsensus i rozpoczęcie dialogu z Parlamentem Europejskim.

Kompromis w sprawie zmiany rozporządzenia o bezpieczeństwie dostaw (SOS) dotyczył trzech obszarów: współpracy regionalnej, wymiany informacji i solidarności. W komunikacie słowackiej prezydencji znajdziemy szczegóły na ten temat.

Współpraca regionalna ma bazować na grupach państw członkowskich dobranych z uwzględnieniem głównych zagrożeń dla bezpieczeństwa dostaw gazu.

Wymiana informacji ma dotyczyć kontraktów długoterminowych zapewniających 40 procent lub więcej rocznego zużycia gazu w danym kraju. „Odpowiednia instytucja” miałaby się zająć oceną informacji na temat umów przekazywanych przez kraje członkowskie z punktu widzenia wpływu na bezpieczeństwo dostaw w kraju i regionie.

Zasada solidarności wraz z odpowiednią kompensacją powinna zostać włączona do treści regulacji, ale kraje członkowskie będą mogły przy jej stosowaniu brać pod uwagę sytuację krajową i możliwość zastosowania różnych sposobów obliczania rekompensat (z tytułu ograniczenia dostaw do odbiorców spoza zbioru wrażliwego – przyp. red.).

Dyskusja w Radzie Europejskiej trwa. Konsensus nie został dotąd osiągnięty. Polsce zależy na tym, aby Komisja Europejska mogła wymusić na krajach członkowskich solidarność w razie kryzysu dostaw, a także przekazywanie informacji o umowach gazowych w celu poprawy pozycji negocjacyjnych, np. klientów negocjujących ich warunki z rosyjskim Gazpromem.